Mrożenie komórek jajowych i co dalej?

Mąż ma 43% uszkodzenia chromatyny jądrowej nasienia. Generalnie bardzo słaba mofologia, ale przyzwoita ruchliwość. Mamy już jedno dziecko powstałe po pierwszej IUI. Jesteśmy po in vitro z dawstwem. Wyhodowałam 17 pełnowartościowych oocytów, z tego 9 oddałam, 2 zapładniliśmy tradycyjną metodą - obie zapłodniły się i zostały transferowane wdrugiej dobie jako 3- i 4-komórkowce I klasy - bez rezultatu. Mamy jeszcze 6 zamrożonych oocytów, chcemy w sierpniu podejść doICSI na 3 odmrożonych komórkach. Czy powinniśmy hodować je do blastocysty? Nie mamy w sobie zgody na mrożenie zaródków. Co możemy zrobić?

Przy podejmowaniu decyzji o ilości komórek przeznaczonych do procedury ICSI, proszę pamiętać, że gamety gorzej przeżywają proces kriokonserwacji niż zarodki, a ich potencjał życiowy po uprzednim ich zamrożeniu spada, a wraz z nim szanse na uzyskanie prawidłowego zapłodnienia komórek i rozwoju zarodków. Niemniej jednak w Novum uzyskaliśmy z rozmrożonych, a potem zapłodnionych komórek jajowych prawidłowo rozwijające się ciąże, zakończone narodzinami zdrowych dzieci.
Wydłużenie hodowli ma sens, choć trzeba również pamiętać, że może dojść do powstania ewentualnych trzech zarodków i nawet hodowla do stadium blastocystymoże nie rozwiązać Państwa problemu związanego z mrożeniem zarodków - może się zdarzyć, że wszystkie zarodki osiągną stadium blastocysty, przetransferowany zostanie jeden lub dwa zarodki, a pozostałe trzeba będzie poddać kriokonserwacji, gdyż podanie trzech zarodków w takim stadium rozwoju stwarza poważne ryzyko uzyskania ciąży mnogiej wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami dla matki i płodów.
Decyzję muszą Państwo podjąć, biorąc pod uwagę wszystkie opisane powyżej aspekty, jakkolwiek szansa na struprocentow odmrożenie, zapłodnienie i wyhodowanie 3 blastocyst jest bardzo mała.

Embriolog nOvum

Powrót do forum