Co mogło się takiego uszkodzić, że lekarz musiał szyć?

Wczoraj miałam punkcje jajników. Pobrano mi 19 pęcherzyków. Zaraz po wybudzeniu dostałam krwawienia z dróg rodnych, lekarz założył seton, ale po wyjęciu go stwierdził, ze trzeba to oczyścić i szyć. Nic nie powiedział skąd to i co zostało uszkodzone. Po tym dostałam kroplówkę z paracetamolem, ale po ustaniu jej działania brzuch bardzo bolał. Dziś tez boli. Moje pytanie brzmi czy jest to ryzykowne by podejść do transferu po 5 dniach czy jednak powinnam odwołać transfer świeżego zarodka ze względu na to krwawienie? Co mogło się takiego uszkodzić, że lekarz musiał szyć?

Informację na ten temat powinna Pani otrzymać od lekarza wykonującego zabieg.

Embriolog nOvum

Powrót do forum