Co się mogło stać?

Co się mogło stać? Miałam dwa razy in vitro. Za pierwszym razem blastocysta 2AA i nic więcej. Jednak bez ciąży. Za drugim razem pobrano 15 komórek, zapłodniono 10 i w drugim dniu miałam adnotacje czarna cytoplazma przy jednym zarodku, a w 68godzinie wszystkie 9 zarodków zatrzymało się w rozwoju. Podobno to niespotykana sytuacja. Czy możliwe, że było coś nie tak ze strony laboratorium?

Z embriologicznego punktu widzenia warunkiem dokonania się zapłodnienia jest osiągnięcie przez komórkę jajową tzw. stadium metafazy II (stadium podziału jądra komórki jajowej, które po tym podziale zawiera pojedynczy komplet chromosomów) oraz jej pełna dojrzałość cytoplazmatyczna (do oocytów niedojrzałych cytoplazmatycznie zalicza się między innymi komórki z ciemną cytoplazmą. Skoro jednak doszło do zapłodnienia (uzyskano zarodki, które rozwijały się przez pewien czas), należy uznać, że cytoplazma tych komórek była dojrzała. Gdy zahamowanie rozwoju zarodków następuje po 3. dobie w dotychczas dobrze rozwijającym się embrionie, wówczas można podejrzewać, że przyczyna tego stanu rzeczy leży po stronie plemnika;po tym czasie włącza się genom zarodka, a więc na jego rozwój ma także wpływ jakość nasienia.Nie jest jednak wykluczone, że wpływ na wolniejszy rozwój zarodka mają także inne czynniki, w tym jakość komórki jajowej, a ta może być wynikiem odpowiedzi na stymulację hormonalną, choć nie zawsze są one łatwe do rozpoznania.

Embriolog nOvum

Powrót do forum