Wysoka prolaktyna a niepłodność – przyczyny, objawy i leczenie
29 maja 2025 • 13 min

Prolaktyna to hormon kojarzony głównie z okresem ciąży i karmienia piersią – pomaga w rozwoju piersi i pobudza laktację. Ma on jednak również subtelny wpływ na funkcje rozrodcze zarówno kobiet, jak i mężczyzn, nawet poza okresem poporodowym. I właśnie stąd tak duże jej znaczenie w życiu nas wszystkich.
Gdy poziom prolaktyny jest nieprawidłowo wysoki (hiperprolaktynemia) u par starających się o dziecko, może to stać się istotną przeszkodą w zajściu w ciążę. Dla wielu par zmagających się z niepłodnością informacja o „wysokiej prolaktynie” bywa z jednej strony ulgą (znaleziono potencjalną przyczynę trudności), ale z drugiej budzi lęk i pytania: co to oznacza i czy da się to wyleczyć?
Przyczyny wysokiej prolaktyny związane z niepłodnością
Hiperprolaktynemia, czyli stan podwyższonego stężenia prolaktyny we krwi, może mieć różnorodne przyczyny. Ważne jest ich zrozumienie, ponieważ skuteczne leczenie zależy od usunięcia lub złagodzenia źródła problemu. Wysoka prolaktyna nie zawsze oznacza chorobę – czasem jest wynikiem normalnych procesów fizjologicznych. Bywa jednak także efektem działania leków lub sygnałem patologii wymagającej leczenia. Jeśli spojrzeć na to ogólnie, można wyróżnić kilka głównych przyczyn wysokiej prolaktyny:
- Ciąża i karmienie piersią. W czasie ciąży i laktacji poziom prolaktyny naturalnie rośnie wielokrotnie powyżej normy, aby umożliwić przygotowanie piersi do karmienia i produkcję mleka. Jest to prawidłowe zjawisko fizjologiczne. Po zakończeniu karmienia piersią stężenie prolaktyny stopniowo wraca do normy.
- Stres i sen. Prolaktyna wydzielana jest pulsacyjnie – jej stężenie rośnie m.in. podczas snu oraz w sytuacjach stresowych. Silny lub przewlekły stres może zatem prowadzić do przejściowego, umiarkowanego wzrostu poziomu tego hormonu. Również intensywny wysiłek fizyczny tuż przed badaniem, stymulacja brodawek sutkowych czy nawet spożycie posiłku mogą przejściowo podnieść wynik pomiaru prolaktyny. Z tego powodu do badania krwi na prolaktynę należy się odpowiednio przygotować – zwykle zaleca się pobranie krwi rano, na czczo, w stanie wypoczynku (po przespanej nocy), aby wykluczyć te fizjologiczne czynniki zwiększające wynik.
- Leki podwyższające prolaktynę: psychotropowe i inne
Uwagę trzeba zwrócić jednak również na nieco inne – bowiem patologiczne -przyczyny wysokiej prolaktyny.
To np. gruczolak przysadki (prolactinoma) – łagodny guz przysadki mózgowej wydzielający prolaktynę. Prolactinoma stanowi najczęstszą postać hormonalnie czynnego guza przysadki. Taki guz sam produkuje nadmiar hormonu, często powodując bardzo wysokie stężenia prolaktyny w surowicy (czasem wielokrotnie przekraczające normę). Szacuje się, że prolaktynoma jest stosunkowo częstą przyczyną niepłodności hormonalnej – badania pokazują, iż prolaktynowe guzy przysadki stwierdza się u około 25–30% niepłodnych kobiet z hiperprolaktynemią. U mężczyzn również mogą wystąpić guzy prolaktynowe, choć rzadziej; ich obecność objawia się podobnie nadmiernym poziomem prolaktyny i konsekwencjami hormonalnymi.
Duży wpływ ma też niedoczynność tarczycy. Ona może prowadzić do wzrostu prolaktyny. Dzieje się tak, ponieważ wysoki poziom TRH, hormonu podwzgórzowego stymulującego przysadkę do produkcji TSH, pobudza jednocześnie komórki laktotropowe przysadki do wydzielania prolaktyny. U części pacjentek z zaburzeniami miesiączkowania stwierdza się właśnie niedoczynność tarczycy skutkującą umiarkowaną hiperprolaktynemią – leczenie lewotyroksyną zazwyczaj normalizuje wtedy również poziom prolaktyny.
Z kolei zespół policystycznych jajników (PCOS) czasem przebiega z nieznacznie podwyższonym poziomem prolaktyny. Mechanizmy tego zjawiska nie są do końca jasne, ale uważa się, że hiperestrogenizm obecny w PCOS może stymulować komórki przysadki lub że zaburzenia regulacji hormonalnej w PCOS idą w parze z niewielką hiperprolaktynemią.
Objawy wysokiej prolaktyny u kobiet i mężczyzn starających się o ciążę
Hiperprolaktynemia może dawać różne objawy kliniczne, które często skłaniają pary do wizyty u lekarza jeszcze zanim uświadomią sobie związek z niepłodnością. Wysoka prolaktyna „rozregulowuje” gospodarkę hormonalną układu rozrodczego – dlatego wiele symptomów wiąże się z zaburzeniami miesiączkowania u kobiet lub funkcji seksualnych u mężczyzn.
Objawy wysokiej prolaktyny u kobiet
U kobiet nadmiar prolaktyny najczęściej manifestuje się zaburzeniami cyklu miesiączkowego. Prolaktyna hamuje pulsacyjne wydzielanie hormonów gonadotropowych (LH i FSH), co prowadzi do zaniku lub rzadkich owulacji. W praktyce kobiety zauważają nieregularne miesiączki, wydłużanie się cykli (oligomenorrhea) albo nawet całkowity brak miesiączki przez kilka miesięcy (wtórny brak miesiączki, amenorrhea). Brak miesiączki jest często pierwszym sygnałem alarmowym – każdorazowo w takiej sytuacji należy oczywiście najpierw wykluczyć ciążę, ale jeśli test ciążowy jest negatywny, jednym z kolejnych kroków diagnostycznych jest oznaczenie poziomu prolaktyny.
Innym charakterystycznym objawem u części kobiet jest mlekotok (galactorrhea), czyli wyciek mlecznej wydzieliny z piersi, niezwiązany z karmieniem. Pojawia się on wskutek wpływu nadmiaru prolaktyny na komórki gruczołu piersiowego. Co ważne, mlekotok nie występuje u wszystkich – szacuje się, że tylko pewna grupa kobiet z hiperprolaktynemią ma ten objaw. Dlatego brak mlekotoku absolutnie nie wyklucza obecności wysokiej prolaktyny jako przyczyny problemów z płodnością.
Wysoka prolaktyna może także powodować objawy wynikające z niedoboru estrogenów wtórnego do braku owulacji. Kobiety mogą odczuwać suchość pochwy (co skutkuje dyskomfortem przy współżyciu), spadek libido, wahania nastroju, a przy długotrwałej hiperprolaktynemii – nawet objawy przypominające menopauzę (np. uderzenia gorąca, obniżenie gęstości kości).
Jeśli przyczyną hiperprolaktynemii jest wspomniany duży guz przysadki (makrogruczolak), mogą pojawić się również bóle głowy lub zaburzenia widzenia (pogorszenie ostrości, ubytki w polu widzenia). Dzieje się tak, ponieważ przysadka mózgowa znajduje się tuż pod skrzyżowaniem nerwów wzrokowych – guz może uciskać te struktury.
Podsumowując, kobieta z wysoką prolaktyną często zgłasza się do lekarza z powodu braku miesiączki lub niemożności zajścia w ciążę. Czasem dołącza do tego mlekotok albo objawy obniżonego estrogenu. Wnikliwy wywiad i skierowanie na badania hormonalne pozwalają wtedy potwierdzić diagnozę hiperprolaktynemii.
Objawy wysokiej prolaktyny u mężczyzn
U mężczyzn problem hiperprolaktynemii bywa rzadziej rozpoznawany „od razu”, ponieważ panowie nie mają tak oczywistego barometru płodności jak cykl miesiączkowy u kobiet. Niemniej, wysoka prolaktyna u mężczyzn również daje pewne charakterystyczne objawy, na które warto zwrócić uwagę – zwłaszcza, jeśli para bezskutecznie stara się o dziecko, a rutynowe badanie nasienia wykazało nieprawidłowości.
Nadmierna prolaktyna u mężczyzny prowadzi do stanu hipogonadyzmu hipogonadotropowego – czyli niedoboru męskich hormonów płciowych (testosteronu) wskutek zahamowania gonadotropin. W praktyce może to powodować:
- Obniżenie libido i zaburzenia funkcji seksualnych
- Objawy niedoboru testosteronu
- Pogorszenie parametrów nasienia
Warto zaznaczyć: objawy hiperprolaktynemii u mężczyzn mogą być mniej oczywiste i często bywają przypisywane innym czynnikom (stres, przepracowanie, naturalny spadek testosteronu z wiekiem). Jeśli jednak młody mężczyzna planujący potomstwo doświadcza problemów z seksualnością lub bez powodzenia stara się z partnerką o dziecko, warto oznaczyć poziom prolaktyny. Podwyższone stężenie tego hormonu, choć rzadziej u panów, może być istotną, a przy tym odwracalną przyczyną niepłodności męskiej.
Wysoka prolaktyna a zaburzenia owulacji i spermatogenezy
Dlaczego właściwie nadmiar prolaktyny utrudnia zajście w ciążę? Kluczem jest zrozumienie, jak prolaktyna wpływa na oś hormonalną regulującą płodność. W prawidłowych warunkach, poza okresem ciąży i karmienia, prolaktyna utrzymuje się na względnie niskim poziomie (typowo poniżej 20–25 ng/ml). Gdy dochodzi do jej patologicznego wzrostu, następuje zakłócenie pracy osi podwzgórze–przysadka–gonady. Prolaktyna pełni wtedy rolę „hamulca” dla hormonów płciowych, co u kobiet skutkuje zaburzeniem owulacji, a u mężczyzn – pogorszeniem produkcji plemników i hormonów odpowiadających za męskość.
Wpływ hiperprolaktynemii na owulację (cykl kobiety)
U zdrowej kobiety podwzgórze rytmicznie uwalnia pulsacje GnRH – hormonu, który stymuluje przysadkę do wydzielania FSH i LH. Te z kolei pobudzają jajniki: FSH dojrzewanie pęcherzyka jajnikowego, a wyrzut LH – owulację (uwolnienie komórki jajowej). Wysoka prolaktyna zaburza ten delikatny mechanizm na kilku poziomach: przede wszystkim hamuje wydzielanie GnRH w podwzgórzu, co prowadzi do obniżenia poziomu FSH i LH. Bez odpowiedniej stymulacji gonadotropinami pęcherzyk jajnikowy może nie dojrzeć lub nie pęknąć – dochodzi do cykli bezowulacyjnych.
Efektem jest często całkowity brak owulacji (anowulacja) i związana z tym niepłodność. Nawet jeśli miesiączki u kobiety z hiperprolaktynemią występują, mogą być bezowulacyjne. Co ciekawe, nawet łagodnie podwyższona prolaktyna może powodować niepłodność, mimo że cykle miesiączkowe wydają się regularne. Dzieje się tak prawdopodobnie na skutek subtelnych zaburzeń fazy lutealnej – prolaktyna może skracać lub pogarszać jakość tej fazy (czyli okresu po owulacji, kiedy organizm przygotowuje się na ewentualną implantację zarodka).
Podsumowując, hiperprolaktynemia działa jak „antykoncepcja hormonalna” organizmu – zablokowana owulacja uniemożliwia zajście w ciążę, a nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia, niewystarczające wsparcie hormonalne we wczesnej fazie może utrudnić utrzymanie się ciąży. Dobra wiadomość jest taka, że po przywróceniu prawidłowego poziomu prolaktyny u większości kobiet owulacja powraca, cykle się normują, a zdolność do poczęcia poprawia się zasadniczo.
Wpływ hiperprolaktynemii na spermatogenezę (płodność mężczyzny)
U mężczyzn wysoka prolaktyna również powoduje hamowanie osi podwzgórze–przysadka–jądra poprzez zmniejszenie wydzielania GnRH, LH i FSH. Konsekwencją jest spadek produkcji testosteronu oraz zaburzenie procesu wytwarzania plemników w jądrach. Mężczyzna z hiperprolaktynemią znajduje się więc w stanie względnego niedoboru androgenów – co przekłada się na wspomniane wcześniej objawy (spadek libido, energii, potencja). Ale kluczowe znaczenie dla płodności ma wpływ na spermatogenezę:
- Obniżona liczba plemników.
- Gorsza jakość nasienia.
- Zmniejszona objętość ejakulatu.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że nieleczona hiperprolaktynemia u mężczyzny może prowadzić do niepłodności lub poważnego obniżenia płodności.
Diagnostyka hiperprolaktynemii w kontekście niepłodności
Rozpoznanie hiperprolaktynemii jest stosunkowo proste – opiera się na badaniu krwi stężenia prolaktyny. Diabeł tkwi jednak w szczegółach: wynik należy właściwie zinterpretować i ustalić, co za tym wynikiem stoi. Diagnostyka u pary z podejrzeniem problemów hormonalnych zawsze przebiega wielotorowo, ale skupmy się na tym, jak potwierdza się wysoką prolaktynę i szuka jej przyczyny u osób starających się o ciążę.
1. Badanie poziomu prolaktyny. Jeśli pacjentka zgłasza zaburzenia miesiączkowania (szczególnie rzadkie miesiączki lub ich brak) lub mlekotok, albo gdy u mężczyzny występują objawy sugerujące hiperprolaktynemię, lekarz zleca oznaczenie prolaktyny w surowicy krwi.
2. Wykluczenie czynników fałszywie zawyżających wynik. Jak wspomniano, pewne okoliczności mogą przejściowo podnieść poziom prolaktyny (stres, wysiłek, stymulacja brodawek, niedawny posiłek). Dlatego przed powtórnym badaniem pacjent/ka otrzymuje zalecenia co do przygotowania (np. unikanie stosunku i stymulacji piersi w dniu poprzedzającym, powstrzymanie się od intensywnego treningu, ograniczenie stresu w dniu badania).
3. Ocena makroprolaktyny. Ciekawym zjawiskiem, które może nastręczyć trudności diagnostycznych, jest tzw. makroprolaktynemia. U około 10–20% osób z pozornie wysoką prolaktyną przyczyna tkwi nie w nadmiarze aktywnego hormonu, ale w obecności we krwi form prolaktyny związanych z przeciwciałami (tzw. makroprolaktyna). Makroprolaktyna jest biologicznie nieczynna – nie wywołuje objawów, ale standardowe testy laboratoryjne potrafią ją wykrywać, zawyżając wynik całkowitej prolaktyny.
4. Rezonans magnetyczny (MRI) przysadki. Gdy hiperprolaktynemia zostanie potwierdzona (w dwóch pomiarach) i nie znaleziono prostego wyjaśnienia (np. leku czy niedoczynności tarczycy), konieczna jest ocena, czy przyczyną nie jest guz przysadki.
Nowoczesne leczenie hiperprolaktynemii w klinice nOvum
W klinice nOvum podchodzimy do leczenia hiperprolaktynemii holistycznie – łączymy najnowszą wiedzę medyczną z troską o samopoczucie pacjentów. Naszym celem jest nie tylko obniżenie poziomu prolaktyny, ale przede wszystkim przywrócenie płodności i równowagi hormonalnej w organizmie, z jednoczesnym wsparciem emocjonalnym pary starającej się o dziecko. Poniżej opisujemy główne metody terapii, jakie stosujemy przy stwierdzeniu wysokiej prolaktyny.
Farmakoterapia – leki dopaminergiczne
Złotym standardem leczenia większości przypadków hiperprolaktynemii są leki pobudzające receptory dopaminy, czyli agoniści dopaminy. Dopamina to naturalny inhibitor prolaktyny – zatem podanie leku naśladującego jej działanie skutkuje zahamowaniem wydzielania prolaktyny przez przysadkę i obniżeniem jej poziomu we krwi.
Co ważne, leczenie agonistami dopaminy jest bezpieczne w kontekście planowania ciąży. U kobiet starających się o dziecko leki te można przyjmować do momentu potwierdzenia ciąży. Kabergolina, chociaż stosunkowo „młoda”, również była używana u ciężarnych i nie wykazano, by zwiększała ryzyko wad czy powikłań – jednak z ostrożności, gdy tylko test ciążowy staje się dodatni, zwykle odstawiamy kabergolinę. Bromokryptyna ma dłuższą historię stosowania w ciąży i istnieją szerokie dane potwierdzające jej bezpieczeństwo dla płodu. Dlatego niektórzy lekarze preferują bromokryptynę u pacjentek, które już zajdą w ciążę i wymagają kontynuacji terapii (np. przy dużym guzie).
Leczenie przyczynowe i inne metody
Choć farmakoterapia jest podstawą, nie można zapominać o leczeniu przyczynowym – czyli takim, które adresuje konkretną przyczynę hiperprolaktynemii, jeśli została zidentyfikowana. Przykładami będą tu:
- Operacyjne usunięcie guza przysadki.
- Leczenie niedoczynności tarczycy.
- Zmiana leków wywołujących hiperprolaktynemię.
- Terapia PCOS.
Krótko mówiąc, staramy się uderzyć w źródło problemu, gdy tylko jest to możliwe. Dzięki temu leczenie jest skuteczniejsze i niejednokrotnie udaje się odstąpić po pewnym czasie od terapii – np. gdy usuniemy guz czy wyleczymy tarczycę, pacjent może odstawić leki dopaminowe i nadal utrzymywać prawidłową prolaktynę.
Wysoka prolaktyna a ciąża – czy hiperprolaktynemia zwiększa ryzyko poronień?
Kwestia wpływu hiperprolaktynemii na przebieg ciąży, a szczególnie na ryzyko poronień, jest bardzo istotna dla par, które doświadczyły utraty ciąży. Zastanawiają się one często, czy wysoka prolaktyna mogła być przyczyną poronienia i czy bezpiecznie jest ponownie starać się o dziecko przed uregulowaniem tego hormonu. Przyjrzyjmy się, co mówią na ten temat badania i doświadczenia kliniczne.
Istnieją dowody naukowe sugerujące, że nieleczona hiperprolaktynemia może zwiększać ryzyko wczesnych poronień. Jak opisano wcześniej, prolaktyna wpływa na fazę lutealną cyklu i wydzielanie progesteronu. Jeżeli prolaktyna jest podwyższona, może dojść do sytuacji, w której ciałko żółte produkuje zbyt mało progesteronu, by utrzymać ciążę w jej pierwszych tygodniach. Już na etapie implantacji mogą pojawić się problemy – endometrium może nie być optymalnie przygotowane lub wczesny zarodek nie otrzymuje wystarczającego wsparcia hormonalnego i dochodzi do poronienia biochemicznego (bardzo wczesnego).
Reasumując, nieleczona wysoka prolaktyna może zwiększać ryzyko poronienia, głównie wskutek zaburzeń hormonalnych we wczesnej ciąży. Jednak dobrą informacją jest to, że leczenie (np. bromokryptyną/kabergoliną) znacząco poprawia rokowanie – pomaga zarówno zajść w ciążę, jak i ją. W klinice nOvum zwracamy na to szczególną uwagę. Każda pacjentka po poronieniach ma u nas oceniany profil hormonalny, w tym prolaktynę, i w razie potrzeby włączamy odpowiednią terapię jeszcze przed kolejną próbą. Staramy się tym samym dać przyszłej mamie i tacie jak największe szanse na szczęśliwe donoszenie ciąży i powitanie zdrowego maluszka.