Czy długi transfer (40min) mógł uszkodzić zarodek?

W październiku miałam wykonywany transfer 3-dniowego zarodka 7b. Podczas transferu pani doktor miała problemy z włożeniem zarodka do macicy, więc oddala go pani embriolog ponownie doinkubatora. Poparu minutach wykonała transfer. Podobno problemy zaistniały prze silne przodozgięcie trzonu macicy. Czy tak długi transfer (40min) mógł uszkodzić zarodek?

Ogólnie przedłużający się czas, w którym zarodki są poza inkubatorem wpływa na nie niekorzystnie, jednak wiele zależy od techniki transferu oraz rodzaju użytego cewnika. Jeśli używa się cewnika złożonego z dwóch części – zewnętrznej, która służy jako prowadnica, i wewnętrznej, w której znajdują się zarodki w specjalnej pożywce utrzymującej temperaturę oraz pH środowiska embrionów, czasowe trudności z wykonaniem transferu i związane z nimi pozostawanie embrionów poza inkubatorem nie powinny mieć wpływu na kondycję transferowanych zarodków i szansę na ciążę. W tym przypadku zarodki oczekiwały na pokonanie trudności transferowych w inkubatorze, a więc były w bezpiecznym środowisku.

Embriolog nOvum

Powrót do forum