Czy należy przyjąć, że wyniki męża nie ulegną już poprawie, czy należałoby odczekać jeszcze kilka miesięcy na poprawę?

Leczymy się z mężem od prawie 3 lat, naszym problemem są bardzo słabe parametry nasienia. U mnie nie wykazano żadnych nieprawidłowości. Mamy za sobą jedną nieudaną próbę IMSI. Choć wyniki męża są słabe i proponowano nam próbę in vitro 50/50 mąż/dawca to okazało się, że z 9 zapłodnionych komórek powstało 7 zarodków, przeżyły dwa, najlepszej klasy. Mimo wszystko próba się nie powiodła. Po niej mąż przeszedł operację usunięcia żylaków powrózka nasiennego (żylaki 2 stopnia). Operację miał w październiku, badanie nasienia wykonaliśmy po zalecanych 3 m-cach, niestety nie wykazało żadnej poprawy.Mamy zamiar zapłodnić oocyty które zwitryfikowaliśmy przy ostatniej próbie.Moje pytanie jest następujące, kiedy powinniśmy podejść do kolejnej próby? Czy należy przyjąć, że wyniki męża nie ulegną już poprawie, czy należałoby odczekać jeszcze kilka miesięcy na poprawę, bo być może wyniki się jeszcze poprawią?

Kwestię szans na ewentualną poprawę parametrów nasienia po zabiegu, który przeszedł mąż należy przedyskutować z andrologiem. Proszę pamiętać o tym, że pełen cykl powstawania nowych, dojrzałych plemników (w procesie zwanym spermatogenezą) trwa ok. 74 dni, zatem by móc porównywać wyniki, badanie nasienia należy powtarzać co 3 miesiące i wykonywać je w ten sam sposób (manualnie bądź komputerowo). Dość istotne jest czy powstałe zarodki rozwijały się prawidłowo dłużej niż do 3-ej doby. Jeśli większość zarodków zatrzymuje się w rozwoju na etapie 3. doby, może to świadczyć o tym, że brak ciąży może być spowodowany słabymi plemnikami. W innym przypadku brak ciąży może wynikać jedynie ze statystycznej szansy na ciążę. Nie każda, bowiem, próba in vitro kończy się ciążą i trzeba nieraz po prostu powtórzyć procedurę, aby przybliżyć się do sukcesu w postaci ciąży.

Embriolog nOvum

Powrót do forum