Czy podchodząc teraz do IMSI lepiej skorzystać z mrożonego nasienia, czy lepsze będzie nasienie świeże mimo gorszych parametrów?

Mąż ma bardzo kiepskie parametry nasienia, ok. 0,5mln/ml oraz podwyższoną fragmentacją DNA 34%, norma do 30%, przeważnie nie ma plemników o ruchu A. Mamy zamrożone nasienie dwie słomki o parametrach dużo lepszych (ale to jedyny taki skok) 2,5mln/ml, ruch A 13% i B2%, test HOS 65% w normie. Czy podchodząc teraz do IMSI lepiej skorzystać z mrożonego nasienia, czy lepsze będzie nasienie świeże mimo gorszych parametrów? Czy przeprowadzenie separacji plemników większy skuteczność metody, jeżeli podchodzimy do IMSI? Czy w ogóle można wykonać separację?

Warto rozważyć użycie mrożonego nasienia - mrożenie plemników zazwyczaj nieco obniża ich potencjał życiowy, jednak w większości wypadków ich użycie nie ma niekorzystnego wpływu na wyniki zapłodnienia komórek jajowych, a co za tym idzie na skuteczność całej terapii. Wydaje się nawet, że użycie plemników, które przeżyły mrożenie, wykazując prawidłowy ruch i budowę morfologiczną, jest swojego rodzaju selekcją tych najżywotniejszych. Jeśli pod pojęciem „separacja” ma Pani na myśli magnetyczne sortowanie plemników (MACS, ang magnetic activated cel sorting), to taką separację wykonać można zgodnie z zaleceniami producenta odczynników, jeśli w 1ml nasienia znajduje się 10 do 50 mln plemników. Przy innych parametrach nasienia może nie być ona w pełni skuteczna, trzeba jednak zdać się na doświadczenie laboratorium , które podejmuje się takiej preparatyki nasienia.

Embriolog nOvum

Powrót do forum