Opryszczka wargowa we wczesnej ciąży – czy jest niebezpieczna?

Jestem w 5 tyg. ciąży, a 2 dni temu dostałam opryszczkę wargową (dodam, że nie jest to moja pierwsza opryszczka). Dzisiaj byłam na USG, było widać pęcherzyk ciążowy wielkości 5 mm, na razie bez zarodka. Moje pytanie brzmi: czy opryszczka może mieć jakiś wpływ na dalszy rozwój ciąży? Opryszczkę leczę domowymi sposobami. Czy mam powody do niepokoju? Czy pęcherzyk jest prawidłowej wielkości i może nie być widać jeszcze zarodka?

Zakażenia wirusem Herpes Simplex, których zewnętrznymi objawami są opryszczka wargowa lub opryszczka narządów płciowych dość powszechnie stwierdza się u ciężarnych. Niebezpieczna jest głównie infekcja wirusem Herpes (HSV) narządów płciowych, do której doszło w trzecim trymestrze ciąży, wtedy bowiem może dojść do zakażenia noworodka podczas porodu. Jest to wskazanie do podawania leków antywirusowych i cięcia cesarskiego. Opryszczka wargowa, która występowała już kiedyś i w ciąży pojawiła się po raz kolejny jest najczęściej uaktywnieniem się dawnej infekcji, więc w organizmie kobiety są już przeciwciała przeciw wirusowi, które czynią go mniej groźnym. Dla ciąży groźna może być jedynie infekcja, która występuje po raz pierwszy w życiu, tzw. pierwotna.

Sam pęcherzyk ciążowy możliwy jest do zaobserwowania w trakcie badania USG około 25. dni po zapłodnieniu, zarodek i akcję serca rejestruje się mniej więcej 10 dni później.

Embriolog nOvum

Powrót do forum