Przeciwciała – czy jest szansa na ciażę?
Pytanie |
Jestem potrzech nieudanych IUI i nieudanym ICSI. Podczas ciągłych poszukiwań moich niepowodzeń w zajściu w ciążę i kolejnych badaniach okazało się, że mam przeciwciała: APA, ANA, ASMA. Drastyczne sztuczne obniżanie odporności nie przyniosło efektu, a jedynie spustoszenie w organizmie. Jaka jest szansa na naturalne poczęcie przy takich wynikach? Jakie podjąć dalsze leczenie? |
Odpowiedź |
Przede wszystkim należy wykluczyć choroby autoimmunologiczne, w których te przeciwciała mogą być podwyższone, np. autoimmunologiczne zapalenie wątroby lub inne. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się z reumatologiem lub immunologiem. W przypadku rozpoznania u Pani choroby autoimmunologicznej, lekarz zaleci Pani odpowiednie leczenie. W piśmiennictwie istnieją doniesienia o częstszym występowaniu autoprzeciwciał u niepłodnych kobiet,ale interpretacja tego zjawiska jest niejednoznaczna. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA i przeciw mięśniom gładkim ASMA stwierdza się nieraz u zdrowych ludzi bez objawów choroby autoimmunologicznej. Z kolei podwyższone przeciwciała antyfosfolipdowe (aPL) są odpowiedzialne za występowanie zespołu antyfosfolipidowego, co może objawiać się m.in. niemożnością donoszenia ciąży lub różnymi jej powikłaniami. Nie zostało udowodnione, że uniemożliwiają zajście w ciążę. W przypadkach niepowodzeń w implantacji (zagnieżdżenie zarodka) po zabiegu in vitro stwierdzenie podwyższonego poziomu autoprzeciwciał bez innych objawów jest niejednoznaczne, a co za tym idzie - próby leczenia tego stanu są kontrowersyjne i nie znajdują ewidentnego uzasadnienia medycznego. Embriolog nOvum |