Skąd wiadomo, że rozmrożenie zarodków się powiodło?

Mam pytanie dotyczące mrożonych zarodków. Czy jeżeli zarodki po rozmrożeniu się ładnie podzieliły i uzyskały lepszą klasę niż miały przed rozmrożeniem, to znaczy, że skutki mrożenia mają za sobą? Chodzi mi czy słabe zarodki się też rozmrażają i dzielą? Co oznacza, że np. jeden blastomer odpadł przy rozmrażaniu?

Jeśli zarodki pomyślnie przeszły procedurę rozmrażania, wznowiły swe życiowe funkcje, a jakościowo uzyskał wyższą klasę niż przed mrożeniem, to oznacza, że cechuje je wysoki potencjał rozwojowy. Nasze doświadczenie nauczyło nas, że nawet pojedynczy blastomer jest w stanie odbudować cały zarodek, dlatego nie przekreślamy szans żadnego zarodka, nawet o obniżonym potencjale rozwojowym, i stwarzamy mu możliwość dalszego rozwoju w najlepszych dla niego warunkach – w macicy. Większą obawę budzi w nas fragmentacja zarodków, czyli obecność w zarodku pomiędzy blastomerami, czyli komórkami go tworzącymi, małych bezjądrowych fragmentów cytoplazmy. Im wcześniej powstają, tym gorsze jest rokowanie dotyczące dalszego prawidłowego rozwoju zarodka. Jeśli jest ich niewiele (poniżej 20% objętości całego zarodka), nie wpływają negatywnie na rozwój embrionu, szansę na jego zagnieżdżenie w macicy i ciążę. Jeśli jest ich więcej, szansa na ciążę spada, ale nie jest wykluczona. Powstające fragmenty uszczuplają wtedy pulę żywych komórek, z których zbudowany jest embrion. Jeśli przylegają ściśle do blastomerów, mogą zaburzać ich kompaktację, czyli zlewanie się granic między komórkami w czwartej dobie życia, co jest niezbędnym etapem prawidłowego rozwoju zarodka w drodze do osiągnięcia etapu blastocysty, a co za tym idzie – zagnieżdżenia w macicy.

Embriolog nOvum

Powrót do forum