Wpływ antydepresantów na męską płodność

Mój mąż od kilku lat bierze leki antydepresyjne (Asertin) - czy powinniśmy starać się o dziecko? Wiem, że leki antydepresyjne uszkadzają DNA plemników i boje się, że dziecko mogłoby się urodzić chore. Czy istnieje taka możliwość, czy ma to jakąś zależność?

Amerykańscy badacze, autorzy opracowania „Adverse effect of paroxetine on sperm” (Fertil Steril. 2010 Aug;94(3):1021-6), na podstawie analiz próbek nasienia 35-ciu pacjentów poddawanych przez 5 tygodni kuracji antydepresantem, stwierdzili ponad dwukrotny spadek integralności plemnikowego DNA (30,3%) w trakcie trwania badania w porównaniu z wyjściowymi analizami (13,8%). Ponadto zaobserwowano u 35% pacjentów z badanej grupy trudności z erekcją, zaś u 47% z ejakulacją, co może stanowić poważną przeszkodę w naturalnych staraniach o dziecko.

Nie znajduje się korelacji  pomiędzy wynikami testów, które proponuje się w celu wykrycia uszkodzenia chromatyny plemnika, a szansą na ciążę po zabiegu in vitro metodą docytoplazmatycznego wstrzyknięcia plemnika do komórki jajowej (ICSI). Nie ma też doniesień o częstszym występowaniu aberracji chromosomowych u urodzonych dzieci w przypadku nieprawidłowych wyników testów oceniających strukturę chromatyny, choć niektórzy badacze donoszą o większym ryzyku poronienia, co może być związane z aberracjami powodującymi obumarcie zarodka na bardzo wczesnym etapie. Coraz więcej słychać głosów naukowców zajmujących się męską niepłodnością, którzy zgodnie twierdzą, że parametrami, na których należy się opierać przewidując ewentualną szansę na ciążę, jest ilość, a przede wszystkim ruchliwość plemników, a na te parametry nasienia (jak wynika z badań Petera Schlegela i Cigdema Tanrikuta) przyjmowanie antydepresantów nie ma wpływu.

Nasze własne obserwacje (niepublikowane) na niewielkiej grupie mężczyzn przyjmujących leki antydepresyjne sugerują, że mogą być problemy z zapłodnieniem komórek jajowych nawet po wstrzyknięciu plemnika do cytoplazmy komórki jajowej (ICSI).

Wszystkie wątpliwości należy omówić z lekarzem prowadzącym męża. Należy bowiem rozważyć czy ze względu na stan zdrowia męża można, choćby na krótki czas, odstawić leki, czy też nie wchodzi to w rachubę. Należy wówczas pamiętać, że proces spermatogenezy, czyli wytworzenia się nowych plemników, trwa 90 dni, tak więc 3-4 miesiące to minimalny czas na ewentualną poprawę. Jeśli nie ma możliwości odstawienia leków, należy rozważyć podjęcie próby podczas ich przyjmowania z ryzykiem braku zapłodnienia.

Embriolog nOvum

Powrót do forum