09 czerwca 2025
Wszystkie zarodki nieprawidłowe po genetycznym badaniu preimplantacyjnym – co robić?
Pytanie
Dzień dobry. Za nami pierwszy nieudany cykl in vitro w klinice angielskiej, wszystkie stworzone zarodki niestety wykazały wady genetyczne. Obydwoje jesteśmy po 40stce, a do zabiegu przystąpiliśmy 'z biegu’, nie patrząc na dietę (dużo kawy i napojów energetycznych) czy styl życia (pomimo że nie palimy, stres był ogromną częścią naszego życia). Wyniki badań przed procedurą dały nam wielkie nadzieje, ponieważ moje hormony i rezerwa jajnikowa, jak na kobietę po 40stce, były wręcz wspaniałe. Z pobranych 17 komórek jajowych, 14 było w świetnym stanie. Niestety z utworzonych 7 zarodków w pierwszym cyklu, wszystkie miały wady genetyczne. Już od 3 miesięcy wdrażamy zmienioną dietę (wyeliminowanie kompletnie przetworzonych produktów), wyeliminowaliśmy czynniki stresu, a także wdrożyliśmy suplementację. Przymierzamy się do kolejnego podejścia. Wyczytałam, na jednym z portali o superstymulacji: kolekcja jajeczek w jednym cyklu dwa razy – czego rezultatem, w teorii, są jajeczka dobrej jakości zebrane za drugim razem. Dało mi to do myślenia o tym czy nasz pierwszy zabieg (mild stimulation – 17 jajeczek uzyskanych) może działać podobnie jak superstymulacja, gdzie na pierwszy ogień idą 'złe’ jajeczka, dając nam szanse na uzyskanie dobrych jajeczek, a w konsekwencji prawidłowych zarodków?
Odpowiedź
Większa liczba zarodków daje statystycznie większą szansę na „dobry” zarodek. Czy jesteście Państwo nosicielami jakiejś wady genetycznej, w kierunku której badacie zarodki? Jeśli nie to pamiętać należy, że zarodki we wczesnej fazie swojego rozwoju są niestabilne genetycznie i nie zawsze to, co badamy odzwierciedla ich rzeczywisty potencjał do rozwoju w kierunku prawidłowego lub nieprawidłowego zarodka. Poza tym mają zdolność do samonaprawy a eliminując je po badaniu trofektodermy na etapie blastocysty na samonaprawę nie dajemy im szans.
Embriolog nOvum