Kasia&Vladimir

Pragniemy z mężem z całego serca podziękować dr. Piotrowi Lewandowskiemu, dzięki któremu jestem w ciąży, dr. Dońcowi, który przeprowadził histeroskopię, od której zaczęła się nasza historia z Novum. Mieszkamy z mężem w Londynie i to tak naprawdę w Novum lekarze wyszli nam naprzeciw, dostosowywali wizyty do naszych przylotów, długo tłumaczyli, rozpisując ilość leków, często na zapas. Dr Piotr Lewandowski NAPRAWDĘ okazał się naszą ostatnią deską ratunku, za co będziemy wdzięczni do końca życia! Nasza historia jest bardzo długa, ponad 10 lat starań, inseminacje w Londynie, potem jedna wrocławska klinika, kilka lat leczenia w drugiej, równie znanej klinice we Wrocławiu, kilka nieudanych transferów, niezliczona ilość nieudanych podejść i odwołanych cykli, smutek i brak nadziei, bo ciąży nigdy nie było. Lekarka, która mnie prowadziła odeszła, a my po rozmowie z innym lekarzem i po poradzie, żeby skorzystać z usług surogatki, co jest możliwe za granicą, wiedzieliśmy, że to czas – albo się poddać, albo spróbować ostatni raz. Trafiliśmy do Novum, notabene po przeczytaniu bloga pani, która miała problemy z endometrium, tak trafiliśmy do dr. Dońca, który przeprowadził histeroskopię, i pod opiekę najlepszego specjalisty, dr. Lewandowskiego, który z łezką w oku pokazywał nam bijące serduszko na USG i cieszył się ogromnie razem z nami, nie kryliśmy wzruszenia, jeszcze wciąż wydaje się jakby to był sen. Po tylu latach cierpienia, wyrzeczeń, dojazdów, emocji, tracenia nadziei, niepowodzeń, dr Lewandowski pokazał nam, że WSZYSTKO jest możliwe, wierzył w nas i jeśli to da wiarę jakiejś parze, która również traci nadzieję – nie poddawajcie się!!! WARTO, NAPRAWDĘ WARTO!

Powrót do historii pacjentów