Inseminacja
Inseminacja domaciczna (IUI, od intrauterine insemination) jest jedną z prostszych i mniej inwazyjnych metod leczenia niepłodności. Polega na podaniu do jamy macicy specjalnie przygotowanego nasienia partnera lub dawcy, omijając konieczność naturalnego stosunku seksualnego. Dzięki temu zdrowe, wyselekcjonowane plemniki trafiają bliżej komórki jajowej, co zwiększa szansę na zapłodnienie.
Niepłodność to problem, który dotyka wiele par – według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nawet 1 na 6 osób w wieku rozrodczym doświadcza trudności z poczęciem dziecka w ciągu swojego życia. Jeśli od dłuższego czasu bezskutecznie staracie się o ciążę, inseminacja domaciczna może być dla Was pierwszym krokiem w kierunku upragnionego rodzicielstwa. W klinice nOvum wykonujemy inseminacje z najwyższą starannością, łącząc nowoczesne standardy medyczne z empatycznym podejściem do pacjentów.
Dla kogo inseminacja jest właściwą metodą leczenia?
Inseminacja domaciczna jest metodą leczenia niepłodności polecaną głównie parom, u których przyczyna problemów z poczęciem ma łagodny charakter lub pozostaje niewyjaśniona. Lekarz może zaproponować inseminację w następujących sytuacjach:
Obniżone parametry nasienia partnera (np. nieco zmniejszona liczba plemników, ich ruchliwość lub nieprawidłowa morfologia), które jednak mieszczą się w granicach, przy których ciąża drogą inseminacji jest jeszcze możliwa. Inseminacja zwiększa szanse w przypadku lekkiego czynnika męskiego, ponieważ nasienie jest zagęszczane i wybierane są najsilniejsze plemniki. Jeśli jednak parametry nasienia są bardzo słabe (np. liczba ruchliwych plemników < 1 mln), skuteczność IUI jest znikoma – w takich przypadkach zaleca się od razu zapłodnienie in vitro.
Gdy mimo pełnej diagnostyki nie udaje się znaleźć uchwytnej przyczyny niepłodności u żadnego z partnerów. Szacuje się, że 10–20% przypadków niepłodności ma charakter idiopatyczny. U takich par inseminacja bywa proponowana, aby zwiększyć szanse poczęcia w porównaniu do samego „czekania”. Według aktualnych zaleceń, parom z niewyjaśnioną niepłodnością często oferuje się kilka cykli inseminacji z łagodną stymulacją owulacji, zanim rozważy się bardziej zaawansowane metody.
Sytuacje, w których śluz szyjkowy kobiety zawiera przeciwciała lub właściwości utrudniające przeżycie plemników (tzw. „wrogi śluz”). Podanie nasienia bezpośrednio do jamy macicy omija szyjkę macicy, dzięki czemu plemniki nie są narażone na szkodliwe działanie śluzu. Inseminacja jest też rozwiązaniem przy niektórych postaciach niepłodności immunologicznej u mężczyzny, gdy obecne są przeciwciała przeciwplemnikowe – odpowiednio przygotowane nasienie może wtedy zwiększyć szanse na zapłodnienie.
U kobiet z endometriozą w stopniu I/II (minimalna lub lekka) inseminacja bywa rozważana, zwłaszcza jeśli inne parametry płodności są prawidłowe. Chociaż sama endometrioza może obniżać płodność, to w przypadku niewielkich zmian wykonanie kilku inseminacji (często ze stymulacją owulacji) może pomóc w uzyskaniu ciąży zanim sięgnie się po in vitro. Należy jednak pamiętać, że skuteczność inseminacji przy samej endometriozie jest ograniczona i nie większa niż przy zwykłym monitorowaniu owulacji.
niekiedy przyczyną braku ciąży są trudności natury seksualnej uniemożliwiające odbycie stosunku. Może tak być np. przy silnej pochwicy (uniemożliwiającej penetrację) u kobiety lub zaburzeniach erekcji czy wytrysku u mężczyzny, których nie udaje się wyleczyć od razu. Inseminacja pozwala wtedy zapłodnić komórkę jajową bez współżycia, co wraz z równoległą terapią psychologiczną pary daje szansę na zajście w ciążę.
Zdarzają się rzadkie sytuacje, w których nasienie partnera jest dla organizmu kobiety niekompatybilne – np. reakcje alergiczne na nasienie lub inne nieprawidłowe interakcje w śluzie. IUI może być metodą na obejście tych przeszkód.
Pary, w których u jednego z partnerów zdiagnozowano chorobę przenoszoną drogą płciową (np. wirus HIV, wirus zapalenia wątroby typu B lub C), mogą rozważyć inseminację, aby zminimalizować ryzyko zakażenia drugiego partnera. W przypadku mężczyzny będącego nosicielem HIV wykorzystuje się specjalnie przygotowane nasienie (po tzw. „sperm washing”), co znacznie redukuje ryzyko przeniesienia wirusa na partnerkę. Następnie nasienie podaje się poprzez inseminację domaciczną, umożliwiając poczęcie dziecka przy zachowaniu bezpieczeństwa.
Coraz częściej zdarza się, że intensywny tryb życia utrudnia parze współżycie akurat w czasie owulacji. Np. gdy partner często wyjeżdża służbowo i nie ma go w domu w okresie okołowulacyjnym, rozwiązaniem może być zamrożenie nasienia wcześniej i wykorzystanie go do inseminacji w odpowiednim momencie cyklu kobiety.
Na początku para odbywa wizytę u lekarza specjalisty leczenia niepłodności. Lekarz przeprowadza dokładny wywiad (dotyczący historii starań o ciążę, przebytych chorób, stylu życia itp.) i analizuje dotychczas wykonane badania. Jeśli pewne badania nie były robione, zleca ich wykonanie (szczegóły w kolejnym rozdziale). Lekarz ocenia również, czy nie ma przeciwwskazań do IUI – dyskwalifikacją jest np. stwierdzona całkowita niedrożność jajowodów lub aktywna infekcja narządów rodnych, którą najpierw trzeba wyleczyć. Na podstawie zebranych informacji specjalista potwierdza, czy inseminacja jest wskazana w danym przypadku i czy para spełnia warunki formalne oraz medyczne.
Zgodnie z przepisami wymagana jest pisemna zgoda obojga partnerów na wykonanie inseminacji. W dniu zabiegu przed podpisaniem zgody para okazuje dokumenty tożsamości. Jeśli używane jest nasienie dawcy z banku, a para nie jest małżeństwem, polskie prawo wymaga dodatkowo przedłożenia zaświadczenia z Urzędu Stanu Cywilnego, w którym mężczyzna potwierdza przyszłe uznanie ojcostwa dziecka poczętego tą drogą. Wszystkie te formalności są omawiane z pacjentami zawczasu, aby w dniu zabiegu procedura przebiegła sprawnie.
Lekarz wspólnie z pacjentami opracowuje plan cyklu inseminacyjnego. Najważniejsze jest określenie, czy zabieg odbędzie się w cyklu naturalnym, czy przy wsparciu stymulacji hormonalnej u kobiety. W wielu przypadkach, nawet gdy kobieta naturalnie owuluje, zaleca się łagodną stymulację owulacji (np. letrozolem lub cytrynianem klomifenu podawanym doustnie na początku cyklu). Celem stymulacji jest uzyskanie 1–3 dojrzałych pęcherzyków zamiast jednego – to zwiększa szansę na powodzenie, choć równocześnie nieznacznie podnosi ryzyko ciąży mnogiej. Uwaga: zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii nie dopuszcza się stymulacji prowadzącej do wzrostu więcej niż 3 pęcherzyków – jeśli w danym cyklu rozwinęłoby się >3 dojrzałych pęcherzyki, inseminacja zostanie odwołana z uwagi na zbyt duże ryzyko ciąży wielorakiej. Standardowo dąży się do uzyskania 1 lub 2 pęcherzyków dominujących.
Planowanie obejmuje też ustalenie, w jaki sposób będzie monitorowana owulacja (najczęściej poprzez USG przezpochwowe wykonywane 2–3 razy w trakcie cyklu przed inseminacją, czasem uzupełnione badaniami hormonalnymi z krwi). Lekarz instruuje parę, kiedy zgłosić się na pierwsze USG monitorujące – zwykle około 10–12 dnia cyklu, jeśli kobieta ma regularne cykle. Przy nieregularnych cyklach lub indukcji owulacji terminy wizyt dopasowywane są indywidualnie.
Przed planowaną inseminacją warto zadbać o ogólną kondycję organizmu. Lekarz może zalecić suplementację kwasu foliowego u kobiety (jeśli jeszcze go nie przyjmuje), wyrównanie ewentualnych niedoborów (np. witaminy D), unikanie używek oraz utrzymanie prawidłowej masy ciała. Palenie papierosów, nadmierne spożycie alkoholu czy bardzo duży stres negatywnie wpływają na płodność – zarówno kobiety, jak i mężczyzny – dlatego para starająca się o ciążę powinna w miarę możliwości prowadzić zdrowy tryb życia. W klinice nOvum zawsze podchodzimy holistycznie do pacjentów – oprócz procedur medycznych przypominamy o znaczeniu tych pozornie drobnych czynników, które jednak mogą zwiększyć szansę powodzenia.
Niepłodność i leczenie mogą być obciążające psychicznie. Ważne jest, by para czuła się zaopiekowana. W razie potrzeby warto skorzystać z pomocy psychologa lub grup wsparcia. Personel nOvum dokłada starań, aby pacjenci czuli się komfortowo na każdym etapie – wyjaśniamy wszelkie wątpliwości, służymy radą i wspieramy dobrą atmosferą.
Przebieg cyklu, w którym zaplanowano inseminację, jest ściśle monitorowany. Pacjentka zwykle pojawia się na 2–3 wizytach kontrolnych (ultrasonografia przezpochwowa, ewentualnie pomiar hormonów), aby określić moment owulacji. Gdy pęcherzyk dominujący osiąga odpowiednią wielkość (najczęściej ~18–20 mm średnicy) i endometrium jest wystarczająco grube, lekarz podejmuje decyzję o terminie inseminacji. Często stosuje się zastrzyk z hCG (np. Ovitrelle), który wywołuje pęknięcie pęcherzyka – inseminację planuje się wtedy za około 24–36 godzin po zastrzyku. Alternatywnie, jeśli para woli cykl naturalny, można opierać się na własnym wyrzucie LH: inseminację wykonuje się zazwyczaj 1 dzień po stwierdzeniu szczytu hormonu LH (np. pozytywnym teście owulacyjnym). W praktyce oznacza to, że zabieg odbywa się bardzo blisko momentu owulacji – tuż przed pęknięciem pęcherzyka lub niedługo po nim – tak, by plemniki czekały już w jajowodzie na uwolnioną komórkę jajową.
W dniu zabiegu oboje partnerzy stawiają się w klinice. Zaleca się, by przed oddaniem nasienia mężczyzna zachował wstrzemięźliwość seksualną przez około 2–5 dni (zbyt krótka przerwa może skutkować małą objętością i liczbą plemników, z kolei zbyt długa – pogorszeniem ich jakości). Partner zwykle przychodzi około 1,5–2 godziny przed planowaną inseminacją. W intymnym pomieszczeniu oddaje nasienie do jałowego pojemnika (masturbacja; jeśli pobranie w ten sposób nie jest możliwe, istnieją alternatywy – np. specjalna prezerwatywa kolekcyjna do stosunku). Następnie nasienie trafia do laboratorium andrologicznego, gdzie embriolodzy przeprowadzają jego preparatykę. Polega ona na oddzieleniu ruchliwych, prawidłowych plemników od płynu nasiennego i zanieczyszczeń (np. bakterii, nieruchomych lub wadliwych plemników). Stosuje się techniki takie jak wirowanie w gradientach lub metoda swim-up, aby uzyskać koncentrat najlepszych plemników w niewielkiej objętości płynu. Przygotowanie nasienia trwa około 1–2 godziny – po tym czasie próbka jest gotowa do użycia. Typowo finalna objętość preparatu to tylko 0,3–0,5 ml, w którym znajdują się setki tysięcy lub kilka milionów ruchliwych plemników (zależnie od jakości wyjściowego materiału).
Gdy nasienie jest już przygotowane, lekarz przystępuje do wykonania zabiegu. Pacjentka kładziona jest na fotelu ginekologicznym, podobnie jak do badania. Cała procedura przypomina proste badanie ginekologiczne i trwa zaledwie parę minut. Lekarz zakłada wziernik dopochwowy, aby uwidocznić szyjkę macicy, po czym przez kanał szyjki wprowadza cieniutki cewnik zakończony strzykawką z przygotowanym płynem nasiennym. Następnie powoli wstrzykuje zawiesinę plemników do jamy macicy. Zabieg jest na ogół bezbolesny – pacjentki opisują odczucia co najwyżej jako lekki dyskomfort porównywalny z badaniem cytologicznym. Nie jest wymagane żadne znieczulenie ani pobyt w szpitalu – inseminacja odbywa się w warunkach ambulatoryjnych. Po podaniu nasienia lekarz ostrożnie usuwa cewnik i wziernik.
Po wykonanej inseminacji pacjentka pozostaje na fotelu przez około 10–15 minut w pozycji leżącej. Ten krótki odpoczynek pozwala plemnikom przemieścić się z jamy macicy do jajowodów. Badania wskazują, że kilkunastominutowe pozostanie w pozycji leżącej może nieco zwiększyć odsetek ciąż, dlatego standardowo prosimy pacjentkę o chwilę relaksu na fotelu po zabiegu. Następnie może ona wstać, ubrać się i powrócić do codziennych aktywności – nie jest konieczna dłuższa rekonwalescencja. Inseminacja nie ogranicza normalnego funkcjonowania: w dniu zabiegu warto unikać tylko bardzo intensywnego wysiłku fizycznego, ale nie ma przeciwwskazań do spokojnej aktywności, spaceru czy powrotu do pracy następnego dnia. Współżycie seksualne po inseminacji również nie jest zabronione – nie wpłynie negatywnie na proces zapłodnienia, a u niektórych par może wręcz poprawić samopoczucie w okresie oczekiwania.
Zapłodnienie (połączenie plemnika z komórką jajową) następuje w jajowodzie. Jeśli w momencie zabiegu komórka jajowa była już uwolniona (pęcherzyk pękł tuż przed IUI), zapłodnienie może nastąpić w ciągu kilkunastu minut od inseminacji. Jeśli owulacja dopiero ma nastąpić w ciągu nadchodzących godzin, plemniki mogą przetrwać w jajowodzie 24–48 godzin, czekając na komórkę jajową – zapłodnienie odbędzie się więc wkrótce po owulacji. Zarodek powstały w jajowodzie zaczyna się dzielić i około 5. doby po zapłodnieniu wędruje do jamy macicy, gdzie następuje implantacja (zagnieżdżenie) w błonie śluzowej macicy. Ten proces implantacji może dawać subtelne objawy (np. delikatne plamienie około tygodnia po IUI, choć nie występuje ono u każdej kobiety). Około 10–14 dni po inseminacji przychodzi czas na wykonanie testu ciążowego – najlepiej oznaczyć stężenie beta-hCG z krwi, które najwcześniej potwierdzi, czy doszło do ciąży. Oczekiwanie tych kilkunastu dni bywa stresujące – zalecamy w tym okresie dbać o siebie, unikać używek, przyjmować ewentualne zalecone leki (np. czasem progesteron w fazie lutealnej, jeśli lekarz uzna to za potrzebne) i starać się zachować pozytywne nastawienie. Nasz personel jest w tym czasie do dyspozycji pacjentów – odpowiemy na pytania i wątpliwości, a wynik beta-hCG pomożemy zinterpretować na wizycie lub zdalnie.
Jeśli inseminacja zakończy się sukcesem, dalsze postępowanie nie różni się od prowadzenia zwykłej ciąży – cieszymy się razem z parą i umawiamy wizytę potwierdzającą ciążę w USG około 2–3 tygodnie później. W razie niepowodzenia, omawiamy z pacjentami możliwe usprawnienia przy kolejnej próbie lub alternatywne metody.
Koszt inseminacji jest znacząco niższy niż koszt zapłodnienia in vitro, co czyni tę metodę przystępną dla wielu par na początkowym etapie leczenia niepłodności. W klinice nOvum cena inseminacji domacicznej (IUI) wynosi około 1000 zł za jedną procedurę. W cenę tę wliczony jest sam zabieg podania nasienia oraz standardowa opieka okołozabiegowa.
Należy jednak pamiętać, że całkowity koszt leczenia metodą inseminacji obejmuje także dodatkowe elementy procesu, takie jak: konsultacje lekarskie, monitoring cyklu (wizyty USG, ewentualne badania hormonalne), leki do stymulacji owulacji (jeśli są stosowane) oraz obowiązkowe badania przed zabiegiem. Część z tych kosztów ponoszona jest przed samą inseminacją, w ramach przygotowania. Na przykład, przed IUI oboje partnerzy muszą wykonać szereg badań (opisujemy je w kolejnym rozdziale) – są to badania wymagalne prawnie i medycznie, a ich wyniki zachowują ważność przez pewien czas, więc przy kolejnych próbach niektórych badań nie trzeba powtarzać. Niemniej planując budżet warto uwzględnić te wydatki dodatkowe.
W przypadku wykorzystania nasienia dawcy (AID – inseminacja nasieniem dawcy) cena zazwyczaj jest wyższa, ponieważ doliczany jest koszt przygotowania i zabezpieczenia nasienia z banku. W nOvum inseminacje nasieniem dawcy są dostępne dla par zakwalifikowanych do dawstwa – dokładny koszt zależy m.in. od opłat banku nasienia za materiał dawcy. Szczegółowy cennik procedur, badań i usług zawsze udostępniamy pacjentom przed rozpoczęciem leczenia, aby żadna pozycja nie była zaskoczeniem.
Warto wspomnieć, że niektóre samorządy lokalne prowadzą programy dofinansowania procedur in vitro dla mieszkańców – jednak obecnie inseminacja nie jest objęta ogólnopaństwowymi refundacjami. Leki stymulujące owulację mogą podlegać częściowej refundacji (np. zastrzyk z hCG czy niektóre gonadotropiny mają zniżki, jeśli pacjentka spełnia kryteria). W klinice nOvum personel pomaga pacjentom w optymalizacji kosztów – np. planując odpowiednio wizyty czy doradzając, z których badań można dostarczyć aktualne wyniki wykonane w innym ośrodku. Zależy nam na transparentności, dlatego zawsze na początku ustalamy z parą przybliżony zakres kosztów całej procedury.
Podsumowując, pojedyncza inseminacja to wydatek rzędu kilkunastu procent kosztu procedury in vitro. Dla wielu par stanowi to argument, by przed podjęciem bardziej kosztownego i obciążającego leczenia spróbować właśnie IUI – zwłaszcza, jeśli rokowania są obiecujące.
Skuteczność inseminacji domacicznej – rozumiana jako odsetek uzyskanych ciąż klinicznych – zależy od wielu czynników: wieku kobiety, przyczyny niepłodności, jakości nasienia, a nawet od przebiegu samej procedury. Ogólnie rzecz biorąc, szanse na ciążę z jednej próby IUI wynoszą średnio około 10–15%. Oznacza to, że na 100 wykonań inseminacji u statystycznych pacjentów, do ciąży dojdzie u 10–15 par.
Warto jednak rozbić tę statystykę na bardziej szczegółowe scenariusze:
- Wiek kobiety. To jeden z najważniejszych czynników. U pacjentek młodszych (poniżej 35 roku życia) skuteczność inseminacji może sięgać do 15–20% na cykl, czyli zbliżać się do naturalnej płodności zdrowej pary w optymalnym okresie. Natomiast u kobiet po 40 roku życia efektywność IUI drastycznie spada – wynosi zaledwie kilka procent (np. ~5% na cykl lub mniej, zwłaszcza jeśli rezerwa jajnikowa jest obniżona). W nOvum zawsze indywidualnie oceniamy sytuację – jeśli wiek pacjentki przekracza pewien próg, możemy doradzić przejście od razu do in vitro, które ma większą skuteczność, zamiast tracić cenny czas na mało rokujące inseminacje.
- Przyczyna niepłodności. Inseminacja najlepiej sprawdza się przy łagodnych zaburzeniach nasienia oraz niewyjaśnionej niepłodności. W tych przypadkach sukces w jednym z kilku cykli jest całkiem realny. Jeżeli jednak problem jest poważniejszy – np. znaczny czynnik męski (bardzo słabe parametry spermy) lub uszkodzenie jajowodów (nawet przy drożnym tylko jednym jajowodzie) – skuteczność IUI będzie bardzo niska. Również przy dłuższym trwaniu niepłodności (wieloletnie bezskuteczne starania) prawdopodobieństwo powodzenia inseminacji się obniża. W takich sytuacjach rozważamy raczej zapłodnienie pozaustrojowe jako skuteczniejsze rozwiązanie.
- Stymulacja hormonalna a cykl naturalny. Dostępne dane sugerują, że inseminacja ze stymulacją owulacji daje nieco wyższe szanse ciąży niż wykonana w cyklu bez wspomagania, zwłaszcza u par z niewyjaśnioną niepłodnością. Dzięki stymulacji zazwyczaj uzyskuje się 2 dojrzałe komórki jajowe zamiast 1, co zwiększa prawdopodobieństwo zapłodnienia (choć niesie ryzyko ciąży bliźniaczej, jeśli oba jajeczka zostaną zapłodnione). Według niektórych badań, stymulowana inseminacja może być nawet trzykrotnie bardziej skuteczna niż sama obserwacja cyklu u par bez zdiagnozowanej przyczyny niepłodności. Oczywiście decyzja o stymulacji zależy od konkretnego przypadku – omawiamy to z pacjentami, biorąc pod uwagę bilans korzyści i ryzyka.
- Jakość nasienia. Co prawda nie da się wskazać dokładnej dolnej granicy parametrów nasienia, poniżej której IUI nie zadziała, ale wiadomo, że im więcej ruchliwych plemników podamy, tym większa szansa na ciążę. Przyjmuje się, że najlepiej rokują inseminacje, gdzie po preparatyce uzyskano >5–10 milionów ruchliwych plemników o prawidłowej morfologii. Przy liczbie mniejszej niż 1–2 miliony skuteczność jest bardzo niska. Ważna jest też morfologia plemników – odsetek prawidłowych form >4% jest czynnikiem sprzyjającym powodzeniu. W nOvum każdy ejakulat jest oceniany przed zabiegiem; jeśli parametry są skrajnie słabe, lekarz może z ciężkim sercem zalecić przerwanie procedury i zmianę metody leczenia, aby oszczędzić parze rozczarowania.
- Liczba wykonanych inseminacji. Ponieważ pojedynczy cykl daje kilkanaście procent szans, często zachodzi potrzeba powtórzenia procedury, jeśli pierwsza próba się nie powiedzie. Zastanawiające dla pacjentów bywa ile razy warto próbować. Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii zaleca się podejście maksymalnie do 3 cykli inseminacji. Statystyki pokazują, że największe prawdopodobieństwo ciąży jest w tych pierwszych trzech próbach – jeśli się nie udało, kolejne inseminacje mają już znacznie mniejsze szanse powodzenia. Dlatego w nOvum zwykle rekomendujemy do trzech podejść. Jeżeli po 3 inseminacjach nie uzyskano ciąży, wspólnie z parą analizujemy dalszy plan – najczęściej następnym krokiem jest procedura in vitro. Oczywiście decyzja należy do pacjentów: na ich życzenie możliwe jest wykonanie kolejnych IUI, ale otwarcie informujemy, że statystycznie rzecz biorąc skuteczność czwartej i następnych prób jest niższa. Zależy nam, by pacjenci mogli jak najszybciej cieszyć się ciążą, dlatego nie proponujemy na siłę kolejnych inseminacji, jeśli rokowania są słabe.
Podsumowując, inseminacja domaciczna może doprowadzić do ciąży u około 10–20% par w jednym cyklu, a po trzech cyklach sumaryczna szansa sięga około 30–40%. Są to wartości uśrednione – u młodych zdrowych par z łagodnym problemem odsetek ten będzie wyższy, natomiast u par z wieloma czynnikami niepłodności – niższy. Warto pamiętać, że metoda ta ma swoje ograniczenia. Mimo to wiele par właśnie dzięki inseminacji doczekało się upragnionego dziecka – zwłaszcza jeśli leczenie było prowadzone rozważnie, zgodnie z zaleceniami i w odpowiednim momencie zdecydowano o ewentualnej zmianie strategii.
Warunki medyczne i prawne kwalifikacji do inseminacji
Warto podkreślić, że aby inseminacja miała sens, muszą być spełnione pewne warunki medyczne. Przede wszystkim kobieta powinna mieć drożny przynajmniej jeden jajowód (jeśli oba jajowody są niedrożne lub usunięte – nasienie nie ma jak spotkać komórki jajowej, wtedy jedyną skuteczną metodą jest zapłodnienie pozaustrojowe in vitro). Również owulacja powinna przebiegać prawidłowo – jeżeli kobieta nie miesiączkuje lub ma cykle bezowulacyjne, wcześniej zastosuje się leczenie stymulujące owulację.
Z kolei u mężczyzny wymagana jest obecność żywych, ruchliwych plemników w ejakulacie – inseminacji nie da się wykonać przy azoospermii (całkowity brak plemników). W takiej sytuacji alternatywą może być pozyskanie plemników metodami chirurgicznymi z najądrza lub jądra i wykorzystanie ich w procedurze in vitro z mikroiniekcją (ICSI), bądź skorzystanie z nasienia dawcy (więcej o dawstwie nasienia piszemy w FAQ).
Uwaga: Zgodnie z polskim prawem procedury wspomaganego rozrodu – w tym inseminacja domaciczna – są dostępne tylko dla par heteroseksualnych (kobieta + mężczyzna). Oznacza to, że samotne kobiety (singielki) ani pary jednopłciowe nie mogą legalnie skorzystać z inseminacji nasieniem dawcy w Polsce. Klinika nOvum przestrzega tych przepisów – do zabiegu kwalifikujemy wyłącznie pary (formalny związek małżeński nie jest wymagany, ale oboje partnerzy muszą wyrazić pisemną zgodę na leczenie). Jednocześnie empatycznie podchodzimy do każdej sytuacji – rozumiemy, że pragnienie posiadania dziecka dotyczy także osób samotnych, jednak w obowiązującym stanie prawnym możemy zaproponować jedynie konsultację i poradę co do alternatywnych rozwiązań.
Inseminacja a in vitro
Często pojawia się pytanie: inseminacja czy in vitro – którą metodę wybrać? W rzeczywistości nie są to techniki konkurencyjne, lecz raczej uzupełniające się etapy leczenia niepłodności. Zarówno inseminacja domaciczna, jak i zapłodnienie pozaustrojowe (IVF) należą do metod wspomaganego rozrodu, ale różnią się zakresem ingerencji medycznej, zakresem wskazań oraz skutecznością.
Stopień inwazyjności i przebieg. Inseminacja jest zabiegiem mało inwazyjnym – nie wymaga znieczulenia, ingerencji chirurgicznej ani hodowania komórek poza organizmem. Do zapłodnienia dochodzi w ciele kobiety, w sposób naturalny (plemniki same zapładniają komórkę jajową w jajowodzie). W in vitro natomiast etap zapłodnienia odbywa się w laboratorium: komórki jajowe są pobierane z jajników podczas punkcji (zabieg pod znieczuleniem), a następnie łączone z plemnikami w warunkach laboratoryjnych. Powstałe zarodki hoduje się przez kilka dni poza organizmem, po czym 1–2 zarodki transferuje się z powrotem do macicy. Tym samym IVF to procedura dużo bardziej złożona, wymagająca stymulacji hormonalnej wysokimi dawkami, zabiegu pobrania komórek i całego zaplecza embriologicznego. Inseminacja jest więc dużo prostsza i bardziej naturalna, co dla wielu par ma znaczenie – daje im poczucie, że spróbowały jeszcze czegoś mniej obciążającego, zanim zdecydują się na „pełne” in vitro.
Wskazania: zakres zastosowania obu metod się różni. Inseminacja wymaga w miarę dobrego stanu nasienia oraz prawidłowej drożności jajowodów. Jeśli któryś z tych warunków nie jest spełniony, skuteczność IUI będzie zerowa lub bardzo niska. Dla porównania, in vitro jest metodą, która potrafi obejść znacznie poważniejsze problemy:
- przy niedrożności jajowodów – IVF omija jajowody, bo zapłodnienie następuje pozaustrojowo,
- przy bardzo słabym nasieniu – technika ICSI (mikroiniekcja plemnika do komórki jajowej) pozwala zapłodnić komórkę nawet pojedynczym plemnikiem,
- przy zaawansowanej endometriozie, niepłodności immunologicznej, wadach macicy – IVF także często daje większe szanse niż inseminacja.
Można powiedzieć, że in vitro ma znacznie szersze wskazania. W praktyce inseminację proponuje się parom tylko przy lżejszych trudnościach (takich, jakie opisaliśmy w sekcji wskazań). Jeśli sytuacja wyjściowa jest bardziej skomplikowana – np. kobieta ma obustronną niedrożność jajowodów albo mężczyzna prawie zerową liczbę plemników – inseminacja nie ma sensu i od razu zaleca się zapłodnienie pozaustrojowe.
Skuteczność: różnice w skuteczności obu metod są znaczące. Średnia skuteczność in vitro (szansa na urodzenie dziecka z jednej pełnej procedury) wynosi obecnie ok. 30–50%, zależnie od wieku i wielu innych czynników. Inseminacja, jak omówiono, to około 10–15% skuteczności na cykl. Oczywiście IVF daje wyższe prawdopodobieństwo sukcesu, bo jest to procedura bardziej kontrolowana: wybiera się najlepsze plemniki, można ocenić jakość zarodków przed podaniem do macicy, istnieje możliwość mrożenia zarodków na kolejne próby itd. Przy inseminacji niczego takiego nie mamy – nie wiemy, czy w danym cyklu doszło do zapłodnienia, nie mamy wpływu na to, który plemnik zapłodni komórkę jajową, ani nie możemy „podejrzeć” zarodka przed implantacją. W efekcie wiele rzeczy pozostaje kwestią przypadku. Trzeba jednak dodać, że mimo niższej skuteczności, inseminacja często jest skuteczna właśnie u tych par, które się do niej kwalifikują (czyli z dobrym rokowaniem). W nOvum obserwujemy, że sporo par uzyskuje ciążę dzięki inseminacji, zwłaszcza jeśli problemem była niepłodność idiopatyczna lub niewielkie odchylenia w nasieniu, a kobieta jest młoda i zdrowa.
Koszty i obciążenie dla pacjentów: tak jak już wspomniano, inseminacja jest tańsza i mniej obciążająca fizycznie oraz psychicznie. Nie wymaga znieczulenia, pobytu w klinice (poza kilkoma krótkimi wizytami), nie wiąże się z ryzykiem hiperstymulacji jajników (o ile używamy tylko niskich dawek leków). In vitro to poważniejsza ingerencja: intensywna stymulacja hormonalna, częste wizyty, zabieg pobrania komórek, oczekiwanie na rozwój zarodków w laboratorium – to wszystko generuje większy stres i wymaga zaangażowania. Ponadto in vitro budzi czasem więcej obaw natury etycznej czy emocjonalnej u niektórych par (np. dylemat, co zrobić z nadliczbowymi zarodkami). Inseminacja jest metodą bardziej przyjazną, co docenia wiele par na początku leczenia. Z drugiej strony, jeśli inseminacje się nie powiodą, para może czuć większe zmęczenie i rozczarowanie przed przystąpieniem do IVF – dlatego zawsze rozważamy indywidualnie, czy warto próbować IUI, czy lepiej nie zwlekać z in vitro.
Sekwencja leczenia: w leczeniu niepłodności często stosuje się podejście stopniowe – od metod najprostszych do najbardziej zaawansowanych. Inseminacja plasuje się pomiędzy podstawowymi metodami (monitoring cyklu, farmakologiczne wywołanie owulacji i naturalne współżycie) a zapłodnieniem pozaustrojowym. Przy sprzyjających okolicznościach zwykle warto dać szansę inseminacji – może akurat okaże się wystarczająca. Natomiast jeśli jest mało prawdopodobne, by IUI pomogła, lepiej nie tracić czasu i od razu przejść do in vitro. W nOvum zawsze kierujemy się aktualną wiedzą medyczną i wytycznymi towarzystw naukowych – nie zalecamy inseminacji na siłę, gdy wiemy, że statystycznie nie przyniesie efektu. Z drugiej strony, wspieramy pacjentów, którzy pragną spróbować tej mniej inwazyjnej drogi, o ile rokowania nie przekreślają sensu takiego postępowania.
Inseminacja i in vitro to dwie różne metody o różnej intensywności. Inseminacja domaciczna jest prostsza, tańsza, bardziej naturalna, ale wymaga spełnienia pewnych warunków i ma ograniczoną skuteczność. Zapłodnienie in vitro jest obecnie najskuteczniejszą metodą leczenia niepłodności (daje najwyższe szanse na dziecko), jednak jest procedurą złożoną i kosztowną. W leczeniu stopniowanym IUI często poprzedza IVF – wielu parom udaje się zajść w ciążę już na etapie inseminacji, co pozwala im uniknąć in vitro. Jednak jeśli IUI nie przynoszą efektu, in vitro staje się kolejnym krokiem dającym realną szansę na dziecko. Nasi lekarze pomogą Wam podjąć najlepszą decyzję – wyjaśnią różnice i doradzą, która metoda w danym momencie rokuje najlepiej.
Badania przed inseminacją
Przed zakwalifikowaniem pary do inseminacji konieczne jest wykonanie szeregu badań diagnostycznych. Służą one dwóm celom: po pierwsze – upewnieniu się, że procedura ma sens (tzn. że są szanse powodzenia i brak przeciwwskazań medycznych), a po drugie – zapewnieniu bezpieczeństwa (m.in. wykluczeniu chorób zakaźnych, które mogłyby zagrozić rodzicom lub przyszłemu dziecku). Wymagane badania regulują zarówno wewnętrzne standardy medyczne, jak i przepisy prawa (rozporządzenie Ministra Zdrowia). Poniżej przedstawiamy listę najważniejszych badań przed IUI dla kobiety i mężczyzny.
Badania diagnostyczne u kobiety przed IUI
- Badanie ginekologiczne z oceną narządu rodnego – standardowe badanie wziernikiem i palpitacyjne, często rozszerzone o USG transwaginalne na pierwszej wizycie. Pozwala ocenić ogólny stan macicy, jajników (np. wykluczyć torbiele), szyjki macicy itp.
- Cytologia szyjki macicy – aktualny wynik badania cytologicznego (nie starszy niż 1-3 lata, zależnie od wskazań). Ma na celu wykluczenie zmian przednowotworowych i nowotworowych szyjki przed rozpoczęciem leczenia.
- Posiew z kanału szyjki macicy i pochwy – badanie mikrobiologiczne (bakteryjne) wykrywające ewentualne infekcje dróg rodnych. Często wykonywane są także wymazy w kierunku Chlamydia trachomatis metodą PCR, a nieraz również Mycoplasma i Ureaplasma. Ewentualne zakażenia należy wyleczyć przed inseminacją.
- Badania wirusologiczne i serologiczne: obowiązkowo należy sprawdzić, czy kobieta nie jest nosicielką wirusów mogących przenieść się na dziecko lub partnera. Wykonuje się testy: HIV, HBsAg (antygen wirusa HBV), anty-HCV (przeciwciała wirusa HCV), VDRL/WR (badanie kiły). Dodatkowo zalecane jest oznaczenie przeciwciał anty-HBc (przebyte WZW B). Te wyniki muszą być aktualne (zazwyczaj ważne 3–6 miesięcy).
- Badania hormonalne i ocena rezerwy jajnikowej: często sprawdza się poziomy hormonów związanych z płodnością, np. AMH (hormon antymüllerowski) – ocenia rezerwę jajnikową, FSH, LH, estradiol – szczególnie gdy cykle są nieregularne lub podejrzewa się zaburzenia owulacji, oraz TSH, prolaktyna – by wykluczyć zaburzenia tarczycy i hiperprolaktynemię utrudniające zajście w ciążę. Badania te pomagają określić potencjał rozrodczy kobiety i dobrać ewentualną dawkę leków stymulujących.
- Badanie drożności jajowodów: jeśli nie było wcześniej wykonywane, zaleca się upewnić, że przynajmniej jeden jajowód jest drożny. Standardem jest HSG (histerosalpingografia, rentgen z kontrastem) lub nowocześniej sono-HSG (ultrasonograficzna sonohisterosalpingografia, w klinice nOvum również dostępna). Alternatywnie laparoskopia diagnostyczna, choć to już zabieg inwazyjny – zwykle stara się tego unikać na etapie inseminacji. W niektórych sytuacjach można podejść do 2–3 inseminacji bez wcześniejszego HSG, jeśli nie ma przesłanek sugerujących niedrożność – jednak ogólnie zaleca się ocenić drożność, aby nie marnować cykli na próbę niewykonalną.
- Badania immunologiczne (opcjonalnie): w razie podejrzeń, np. test postkoitalny (PCT) na interakcję śluzu i plemników, czy przeciwciała przeciwplemnikowe we krwi kobiety – to rzadziej wykonywane testy, raczej w specyficznych przypadkach.
- Badanie grupy krwi i czynnika Rh – wymagane u kobiety (i partnera również), by w razie ciąży znać ewentualne ryzyko konfliktu serologicznego i móc wdrożyć profilaktykę.
Badania diagnostyczne u mężczyzny przed IUI
- Podstawowe badanie nasienia: to kluczowy test oceniający jakość spermy. W nOvum wykonujemy komputerowo wspomaganą analizę nasienia (CASA) oraz klasyczne analizy według standardów WHO. Sprawdza się objętość ejakulatu, koncentrację plemników, ich ruchliwość (progresywną) i morfologię (budowę). Wynik pozwala zakwalifikować mężczyznę do inseminacji – jeśli parametry są skrajnie niskie, lekarz może zalecić in vitro zamiast IUI. Uwaga: jeżeli mężczyzna miał wykonywane badanie nasienia wcześniej, należy dostarczyć wyniki – ale i tak zwykle powtarzamy analizę „świeżą”, tuż przed pierwszą inseminacją.
- Badania mikrobiologiczne nasienia: posiew nasienia w kierunku bakterii, ewentualnie diagnostyka w kierunku chlamydii czy mykoplazm, jeśli były nawracające infekcje. Infekcje nasienia (np. obecność leukocytów świadcząca o stanie zapalnym) powinny być wyleczone przed IUI.
- Badania wirusologiczne: podobnie jak u kobiety, obowiązkowe jest przebadanie mężczyzny na obecność wirusów: HIV, HBsAg, anty-HCV, kiła (VDRL), plus często anty-HBc. To kwestia bezpieczeństwa biologicznego procedury.
- Grupa krwi i Rh: również warto znać te dane u mężczyzny.
- Inne badania specjalistyczne (w indywidualnych przypadkach): czasem wykonuje się fragmentację DNA plemników, test MAR (obecność przeciwciał przeciwplemnikowych w nasieniu), badania genetyczne (np. kariotyp, jeśli wskazania – zwłaszcza przed rozważaniem inseminacji z dawstwem nasienia lub przejściem do IVF). Standardowo jednak do kwalifikacji IUI wystarcza podstawowe badanie nasienia i wykluczenie chorób zakaźnych.
Wszystkie powyższe badania mają na celu upewnienie się, że inseminacja ma szansę powodzenia i jest bezpieczna. Jeśli wyniki wykażą jakiekolwiek nieprawidłowości (np. infekcje, problemy hormonalne, polipy w macicy itp.), najpierw podejmuje się odpowiednie leczenie lub dalszą diagnostykę. Dopiero gdy sytuacja jest opanowana, para przystępuje do procedury. Zdarza się, że w toku badań przed IUI odkrywane są przyczyny niepłodności wcześniej nieznane – co może zmienić plan leczenia (np. wykrycie obustronnej niedrożności jajowodów od razu kieruje parę do in vitro zamiast inseminacji).
Warto dodać, że lekarz prowadzący decyduje o zakresie badań indywidualnie. Lista powyżej pokrywa większość standardowych pozycji, ale konkretna para może potrzebować np. dodatkowej konsultacji andrologicznej lub badań tarczycowych, jeśli sytuacja tego wymaga, albo może mieć niektóre badania już wykonane niedawno – wtedy oczywiście nie dublujemy ich niepotrzebnie. W nOvum stawiamy na indywidualizację – plan diagnostyczny i leczenia jest zawsze szyty na miarę potrzeb pacjentów.
Najczęściej zadawane pytania o inseminację
Inseminację wykonuje się przed czy po pęknięciu pęcherzyka?
Optymalny moment inseminacji to bardzo bliski czas owulacji. W praktyce nasienie podaje się tuż przed przewidywanym pęknięciem pęcherzyka lub maksymalnie kilkanaście godzin po pęknięciu. Chodzi o to, aby żywe plemniki znalazły się w jajowodzie wtedy, gdy pojawi się tam komórka jajowa. Najczęściej stosuje się zastrzyk z HCG wywołujący owulację – inseminacja jest planowana około 34–36 godzin po zastrzyku (przyjmuje się, że owulacja nastąpi ~36 godzin od podania HCG). Taki timing sprawia, że zabieg następuje tuż przed owulacją, a plemniki docierają do jajowodu akurat, gdy pęcherzyk pęka lub chwilę po. Gdy inseminacja odbywa się w cyklu naturalnym, zwykle lekarz zleca wykonanie testów LH – zabieg planuje się dobę po pozytywnym teście owulacyjnym, co także pokrywa się z czasem owulacji. Reasumując: plemniki powinny znaleźć się w drogach rodnych idealnie na czas owulacji. Ani zbyt wczesne podanie (kilka dni przed pęknięciem), ani zbyt późne (parę dni po) nie da dobrych efektów. Dlatego tak ważny jest monitoring – aby precyzyjnie wyznaczyć właściwy moment.
W którym dniu cyklu przeprowadza się zabieg inseminacji?
To zależy od długości cyklu i reakcji na ewentualną stymulację, ale z reguły inseminacja wypada około 12–16 dnia cyklu. U kobiet z regularnymi 28-dniowymi cyklami owulacja następuje mniej więcej w połowie cyklu (dni 14 +/-2), więc wtedy planuje się IUI. Jeśli cykle są dłuższe lub krótsze, odpowiednio przesuwa się termin – kluczowy jest moment, kiedy pęcherzyk osiągnie dojrzałość. U kobiet stymulowanych letrozolem/klomifenem owulacja bywa nieco wcześniej (czasem już koło 12 dnia), z gonadotropinami bywa później. Nie ma uniwersalnej daty – zabieg odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza podczas monitoringu. Zazwyczaj pacjentka wie z 1-2 dniowym wyprzedzeniem, kiedy mniej więcej wypadnie zabieg, choć dokładna decyzja zapada na ostatniej wizycie przed IUI. Warto tego dnia zarezerwować sobie czas – w dniu inseminacji zarówno partner, jak i partnerka powinni pojawić się w klinice (partner wcześniej, aby oddać nasienie).
Ile dni wstrzemięźliwości seksualnej zachować przed inseminacją?
Zalecana abstynencja seksualna przed oddaniem nasienia do inseminacji wynosi około 2 do 5 dni. Taki przedział pozwala uzyskać nasienie o optymalnych parametrach. Jeśli przerwa będzie krótsza niż 2 dni – objętość i koncentracja plemników mogą być zbyt niskie, bo organizm nie zdąży ich wyprodukować wystarczająco dużo od poprzedniej ejakulacji. Z kolei zbyt długa przerwa (ponad 5–7 dni) może skutkować pogorszeniem ruchliwości plemników i zwiększoną fragmentacją DNA, co też nie jest korzystne. Przyjmuje się więc 3–4 dni abstynencji jako złoty środek. Przykładowo, jeśli zabieg planowany jest w piątek, ostatnie współżycie lub ejakulacja powinny mieć miejsce we wtorek lub poniedziałek wcześniej. Lekarz na wizycie monitorującej zwykle przypomina o tym i instruuje, od kiedy zachować wstrzemięźliwość. Po oddaniu nasienia do IUI, para może wrócić do współżycia już tego samego lub następnego dnia (stosunek po inseminacji nie szkodzi, a niekiedy nawet może trochę pomóc – efekt tzw. „podwójnego zabezpieczenia” zapłodnienia).
Czy zabieg inseminacji boli?
Sam zabieg jest na ogół bezbolesny. Wprowadzanie cewnika do macicy może wywołać uczucie podobne do zakładania wziernika czy pobierania cytologii – lekki dyskomfort, ucisk. Większość pacjentek opisuje inseminację jako niebolesną lub odczuwalną bardzo łagodnie. Oczywiście odczucia są indywidualne: jeśli kobieta jest bardzo zestresowana i napięta, skurcz mięśni może spotęgować dyskomfort. Dlatego staramy się stworzyć miłą atmosferę i tłumaczymy każdy krok, by zminimalizować napięcie. Cewnik jest cieniutki, a lekarz wykonuje wszystko delikatnie, więc zazwyczaj pacjentka nawet nie czuje momentu wpuszczenia nasienia. Po zabiegu mogą wystąpić niewielkie skurcze macicy przypominające bóle miesiączkowe – to normalna reakcja na obecność płynu w macicy. Te ewentualne dolegliwości szybko mijają (można odpocząć kilka minut dłużej na fotelu, jeśli coś dokucza). Nie ma potrzeby stosowania znieczulenia ani leków przeciwbólowych przy standardowej inseminacji.
Ile trwa zabieg inseminacji i czy trzeba po nim odpoczywać?
Sama techniczna część zabiegu trwa bardzo krótko, zwykle 3–5 minut od założenia wziernika. Więcej czasu zajmuje przygotowanie – pacjentka musi ułożyć się na fotelu, lekarz przygotowuje potrzebne przyrządy, ostrożnie wprowadza cewnik. Cała wizyta związana z IUI zamyka się z reguły w kilkunastu minutach. Po podaniu nasienia zalecamy, by pacjentka poleżała na fotelu około 10 minut – jest to czas na relaks, a jednocześnie umożliwienie plemnikom spokojnego przemieszczenia się w kierunku jajowodów. Po tym kwadransie można spokojnie wstać. Nie ma medycznych wskazań, by pozostawać w klinice dłużej – pacjentka może od razu wrócić do domu. Tego samego dnia niektóre panie preferują odpoczynek, inne normalnie funkcjonują – obie opcje są w porządku. Nie ma konieczności leżenia w łóżku czy brania urlopu zdrowotnego po IUI. Oczywiście warto unikać ekstremalnych wysiłków fizycznych tuż po zabiegu (np. intensywnego treningu na siłowni w tym samym dniu), ale standardowa aktywność jest dozwolona. Wiele kobiet idzie po inseminacji normalnie do pracy. Jeśli ktoś czuje się lepiej mogąc poleżeć, nie ma przeciwwskazań do odpoczynku – należy słuchać swojego organizmu. Ważne jest, by nie dźwigać bardzo ciężkich przedmiotów i nie przegrzewać okolic miednicy (unikamy sauny, gorących kąpieli przez 1–2 dni). Poza tym życie może toczyć się zwykłym rytmem.
Czy do inseminacji potrzebna jest stymulacja hormonalna?
Niekoniecznie – inseminację można wykonać zarówno w cyklu naturalnym, jak i w cyklu stymulowanym. Decyzja zależy od diagnostyki i historii niepłodności danej pary. Jeżeli kobieta ma regularne owulacje, a przyczyna niepłodności leży np. po stronie męskiej, dopuszczalne jest podejście do IUI bez żadnych leków stymulujących u kobiety. Natomiast liczne badania wykazały, że w niektórych sytuacjach łagodna stymulacja owulacji zwiększa skuteczność inseminacji. Szczególnie dotyczy to par z niewyjaśnioną niepłodnością – dodanie leków indukujących owulację (np. cytrynian klomifenu, letrozol) i uzyskanie 2–3 pęcherzyków zwiększa szanse ciąży w porównaniu do podania nasienia przy pojedynczej naturalnej owulacji. W praktyce większość inseminacji wykonuje się ze wspomaganiem hormonalnym, chyba że istnieją przeciwwskazania lub para wyraźnie woli inaczej. Są jednak sytuacje, gdzie IUI w cyklu naturalnym jest zalecana – np. u młodej kobiety z prawidłową owulacją i drożnymi jajowodami, gdy problemem jest tylko niewielka obniżka jakości nasienia. Brak stymulacji eliminuje ryzyko ciąży mnogiej i efekt jest bardziej zbliżony do natury. W nOvum omawiamy z parą plusy i minusy obu opcji. Jeśli stosujemy stymulację, to zawsze umiarkowaną (tak by rosło 1-2 pęcherzyki), i monitorujemy jej efekty na bieżąco. Podsumowując: stymulacja nie jest absolutnie wymagana, ale często bywa elementem procedury inseminacji, zwłaszcza gdy chcemy zoptymalizować szanse powodzenia.
Ile razy można powtarzać inseminację?
Zakładając, że pierwsza próba nie przyniosła ciąży – dopuszcza się wykonanie kilku inseminacji pod rząd, zwykle w następujących po sobie cyklach (lub z przerwami, jeśli para potrzebuje odetchnąć). Według zaleceń ekspertów maksymalna liczba podejść, jaką warto rozważyć, to 3–4 inseminacje. Polskie towarzystwa naukowe rekomendują do 3 cykli IUI jako standard, a kolejne próby jedynie na wyraźne życzenie pary. Wynika to z analiz skuteczności – statystycznie, jeśli ciąża ma się pojawić dzięki inseminacji, najczęściej udaje się to w ciągu pierwszych trzech prób. Czwarta i następne dają już bardzo mało nowych szans (krzywa narastania odsetka ciąż wypłaszcza się). Dlatego przeważnie, gdy trzykrotna inseminacja nie zadziała, lekarze sugerują zmianę strategii leczenia (przejście do zapłodnienia in vitro lub szukanie dodatkowych przyczyn niepowodzeń). Oczywiście każda para jest inna: u młodszych pacjentek z dobrymi parametrami nasienia można czasem pokusić się o 4–6 prób, zwłaszcza jeśli do tej pory za każdym razem były dobre rokowania, a para nie jest gotowa na IVF. Bywa i odwrotnie – jeśli po 1–2 nieudanych IUI widać czynniki rokujące źle (np. pogarszające się wyniki nasienia), to nie ma sensu kontynuować tej metody. Decyzję zawsze podejmuje się wspólnie z pacjentami.
Czy inseminacja możliwa jest dla singielek?
Niestety, w Polsce samotne kobiety nie mają prawnej możliwości skorzystania z inseminacji ani innych metod wspomaganego rozrodu. Ustawa o leczeniu niepłodności z 2015 r. zastrzega, że procedury takie jak inseminacja czy in vitro mogą być wykonywane wyłącznie u par, rozumianych jako kobieta i mężczyzna pozostający we wspólnym pożyciu (niekoniecznie formalnie małżeńskim). Oznacza to, że aby przeprowadzić inseminację, potrzebna jest zgoda obojga partnerów i ich obecność. Kliniki są zobowiązane sprawdzić tożsamość obojga i dopełnić formalności. W przypadku singielki – nie ma „drugiej strony”, więc niestety żadna klinika w Polsce legalnie nie wykona takiego zabiegu. Dotyczy to także kobiet w związkach jednopłciowych. Jedyną opcją dla samotnej kobiety pragnącej dziecka jest obecnie staranie się o ciążę w sposób naturalny lub ewentualnie skorzystanie z usług klinik zagranicznych, gdzie prawo dopuszcza leczenie singielek. Jest to trudna sytuacja i budzi wiele dyskusji społecznych. W nOvum przestrzegamy obowiązujących przepisów, więc nie możemy przyjąć do programu inseminacji pacjentki bez partnera. Możemy jedynie zaoferować takim osobom konsultacje, podstawowe badania oraz – jeśli podejmą decyzję o wyjeździe za granicę na procedurę – przekazanie dokumentacji medycznej czy rekomendacji co do dalszego postępowania.
Czy inseminacja może być wykonana nasieniem dawcy?
Tak, istnieje możliwość wykonania inseminacji przy użyciu nasienia dawcy – nazywa się to AID (Artificial Insemination by Donor), w odróżnieniu od AIH (nasieniem męża/partnera). Tę metodę stosuje się, gdy nasienie partnera nie nadaje się do zapłodnienia (np. z powodu braku plemników, bardzo złych parametrów lub ryzyka przeniesienia poważnej choroby genetycznej) oraz para wyraża zgodę na wykorzystanie komórek rozrodczych anonimowego dawcy. W klinice nOvum procedura AID jest dostępna – korzystamy ze sprawdzonych banków nasienia. Dawcy nasienia są starannie badani i selekcjonowani (muszą być młodzi, zdrowi, przebadani genetycznie i wolni od chorób zakaźnych). Nasienie dawcy jest zamrożone w tzw. słomkach, a przed zabiegiem rozmrażane i przygotowywane analogicznie jak nasienie partnera. Sama inseminacja przebiega identycznie – różnica polega tylko na pochodzeniu plemników.
Trzeba zaznaczyć, że korzystanie z nasienia dawcy również podlega przepisom. Wymagana jest pisemna zgoda obojga partnerów, a jeśli para nie jest formalnie małżeństwem, to – jak wspomniano wcześniej – potrzebne jest zaświadczenie z USC o uznaniu ojcostwa przez partnera. Ma to zabezpieczyć prawa dziecka i obu stron w przyszłości. Dawca nasienia pozostaje anonimowy (klinika dobiera dawcę zgodnie z cechami fenotypowymi pary, ale para nie poznaje tożsamości dawcy i odwrotnie).
Inseminacja nasieniem dawcy jest często skuteczniejsza niż nasieniem partnera w problemach męskich, ponieważ dawcy to osoby o ponadprzeciętnej jakości nasienia. Typowy odsetek ciąż przy AID może sięgać 15–25% na cykl u młodych kobiet. Dzięki dawstwu wiele par, które inaczej nie mogłyby mieć genetycznie wspólnego potomka, ma szansę na ciążę. Decyzja o skorzystaniu z nasienia dawcy bywa jednak trudna emocjonalnie – w nOvum zapewniamy pełną informację i wsparcie, by para mogła podjąć świadomą, wspólną decyzję. Jeśli już się zdecydujecie na taki krok, dołożymy starań, aby procedura przebiegła pomyślnie i dyskretnie.
Umów się na konsultację w nOvum i dowiedz się, czy inseminacja jest odpowiednią metodą leczenia dla Ciebie. Nasi specjaliści szczegółowo przeanalizują Wasz przypadek i zaproponują najlepszy plan postępowania – tak, abyście jak najszybciej mogli cieszyć się powiększeniem rodziny.
Nasi specjaliści
Poznaj nasz zespół doświadczonych specjalistów.
Pozostałe usługi
Akupunktura polega na stymulowaniu miejsc zwanych punktami akupunkturowymi, położonych na ciele człowieka. Stymulacja odbywa się poprzez wkłucie cieniutkiej, sterylnej i jednorazowej igły w wyznaczony uprzednio punkt, aż do uzyskania tzw. efektu DeQi (Pacjent może odczuwać mrowienie, rozpieranie, uczucie ciepła itp., odczucia indywidualne dla każdego Pacjenta). Stymulacja każdego punktu, jak i tworzącego przez nie układu meriadianów, ma na celu wspieranie i zmobilizowanie sił organizmu Pacjenta do usunięcia patologii powodujących dolegliwości. Nakłucia harmonizują układ nerwowy, krwionośny i immunologiczny pacjenta sprzyjając poprawie funkcji narządów oraz ich regeneracji. Szczególnie pozytywnie akupunktura działa na obniżenie napięcia nerwowego i stresu związanego z doświadczaniem choroby i jej leczeniem. Nakłucia w większości przypadków są odczuwalne, ale niebolesne. Przygotowanie indywidualnej terapii poprzedzone są wnikliwym wywiadem i wstępną diagnozą. Pacjent w czasie zabiegu pozostaje w wygodnej dla siebie pozycji siedzącej lub leżącej. W czasie zabiegu Pacjent zwykle ma odsłonięte ręce i nogi oraz brzuch. Po nakłuciu przykrywany jest jednorazowym okryciem oraz – gdy odczuwa zimno – kocem. Zabieg trwa ok. 20-30 minut, w zależności od potrzeb terapeutycznych. Po tym czasie igły są wyjmowane i Pacjent może powrócić do codziennych zajęć.
W przypadku nakłuć związanych z odczuwanym przez Pacjenta bólem reakcja tj. zmniejszenie natężenia bólu o co najmniej 70 % następuje w ciągu pierwszych 10 minut zabiegu. Ostry ból może zostać usunięty całkowicie w ciągu 3-4 zabiegów w okresie 2 tygodni. Choroby przewlekłe wymagają znacznie dłuższego leczenia (więcej niż 10 zabiegów zaplanowanych w okresie kilku miesięcy). Co prawda nawet jeden zabieg może przynieść korzyść Pacjentowi, ale powrót do zdrowia zwykle wymaga czasu i przestrzegania zaleceń.
W Klinice nOvum specjalizujemy się w opiece nad Parami starającymi się o dziecko. Priorytetem jest więc współdziałanie lekarzy ginekologów i andrologów z lekarzem wykonującym akupunkturę w celu poprawy maksymalizacji wyników leczenia i jak najlepszego przygotowania Pacjenta do zabiegów.
W ginekologii synergia medycyny zachodniej z akupunkturą zalecana jest, gdy występują problemy z zajściem w ciążę, bóle menstruacyjne, uciążliwe objawy klimakterium, skąpe lub przedłużające się miesiączki, nieregularne cykle, brak owulacji, zespół PCOS, niepowodzenia w zabiegach rozrodu wspomaganego, poronienia nawykowe. Akupunktura ma swoje miejsce także w położnictwie. Stosowana jest w bólach głowy i kręgosłupa w ciąży, łagodzeniu bólu porodowego, stymulowaniu wydzielania pokarmu po porodzie. Udokumentowany jest pozytywny wpływ akupunktury na płodność męską, zwłaszcza w sytuacji słabszych parametrów nasienia.
Akupunkturę z dobrymi wynikami stosuje się również w następujących dolegliwościach i chorobach:
- przedłużający się stres psycho-fizyczny i jego następstwa zdrowotne np. napięciowe bóle barków, czy kłopoty ze snem;
- choroby układu pokarmowego: przełyku, żołądka, wątroby, pęcherzyka żółciowego, zespół jelita drażliwego, biegunki, zaparcia, wzdęcia;
- nadciśnienie tętnicze i inne schorzenia układu krążenia (arytmia, choroba wieńcowa);
- schorzenia neurologiczne, np. nerwobóle, bóle migrenowe, napadowe bóle głowy;
- choroby układu oddechowego: choroby oskrzeli i płuc, gardła;
- inne: rwa kulszowa, zapalenia stawów, zapalenie nadkłykcia bocznego (tzw. łokieć tenisisty), bóle kolan, ostrogi piętowe itp.
Jak każda metoda lecznicza, akupunktura ma swoje przeciwwskazania. Są to:
- uogólnione choroby skórne, szczególnie ze zmianami infekcyjnymi;
- hemofilia;
- wszczepiony rozrusznik serca (przeciwwskazana elektrostymulacja);
- znaczne wyniszczenie organizmu;
- wiek niemowlęcy;
- ostry brzuch;
- choroby układu oddechowego i krążenia w okresie dekompresji;
- czynna gruźlica, sarkoidoza;
- stany dużego wyczerpania fizycznego i psychicznego;
- stan upojenia alkoholowego;
- silne pobudzenie emocjonalne;
- złośliwa choroba nowotworowa (tylko w celu osiągnięcia efektu analgetycznego i przeciwwymiotnego w czasie radio i chemioterapii);
- choroby psychiczne (tylko we współpracy z lekarzem psychiatrą);
- ostre stany gorączkowe niewiadomego pochodzenia.
Aby skorzystać z serii zabiegów akupunktury w nOvum należy umówić się na wizytę konsultacyjną u lekarza specjalizującego się w akupunkturze. Podczas tej wizyty lekarz zbiera staranny wywiad, bada Pacjenta, zapoznaje się z jego dokumentacją medyczną oraz stawia wstępną diagnozę. Na tej wizycie szacuje się też, ile przewidywanych zabiegów i w jakich odstępach czasowych powinno pomóc Pacjentowi uporać się z problemem. Podczas tej wizyty odbywa się też pierwsze nakłucie. Pacjenci, którzy nie mają wcześniejszych doświadczeń z akupunkturą będą mogli sami ocenić, czy ta forma terapii im odpowiada.
W nOvum zabiegi akupunktury prowadzi, współpracująca z przychodnią od 2011 roku, lek. Jolanta Czarkwiani, która w swojej codziennej praktyce korzysta zarówno z osiągnięć medycyny zachodniej jak i medycyny wschodu. Więcej na temat Pani Doktor można przeczytać tutaj.
Wywiad przed zabiegiem akupunktury dotyczy wszystkich istotnych aspektów zdrowia i dobrostanu Pacjenta, w tym oczywiście problemów, z jakimi zgłasza się Pacjent, oraz niepokojących go objawów. W odróżnieniu od medycyny zachodniej, gdzie zwykło się zwracać po porady do lekarzy wyspecjalizowanych w jednej, konkretnej problematyce (np. okulistyce) lekarz praktykujący akupunkturę zwraca uwagę na całokształt samopoczucia, funkcjonowania oraz warunków życia Pacjenta. Ważne są przyzwyczajenia i codzienny rytm jedzenia, spania, wypróżniania, ale również korzystanie z używek, praca w szczególnie stresującym środowisku czy doświadczanie negatywnych emocji.
Do zabiegu nie trzeba się szczególnie przygotowywać. Pacjent nie powinien być głodny ani spragniony, powinien zjeść swój zwykły posiłek najpóźniej godzinę przed zabiegiem, zażyć przyjmowane normalnie leki. Bezpośrednio przed wizytą nie powinien wykonywać intensywnego wysiłku fizycznego. Wskazane jest, żeby przed wizytą i w czasie trwania zabiegu Pacjent pozwolił sobie na wyciszenie i skoncentrowanie uwagi na własnej osobie.
Na zabiegi najlepiej przychodzić w luźnym, wygodnym ubraniu pozwalającym na odsłonięcie nóg, rąk oraz brzucha.
Doświadczanie i diagnostyka niepłodności, decyzja o rozpoczęciu leczenia, sam proces leczenia, emocje i decyzje z tym związane to trudny okres w życiu każdej Pary. Również intensywna terapia hormonalna może wpływać na samopoczucie psychiczne Pacjentki – powodować nietypowe, nasilone i trudne do opanowania reakcje emocjonalne – nie zawsze zrozumiałe dla Partnera i najbliższego otoczenia. Najczęściej decyzja o spotkaniu z psychologiem podejmowana jest kiedy problem już bezpośrednio wpływa na nasze życie codzienne tak bardzo, że nie dajemy sobie rady. Zmieniamy to nastawienie! Wczesna współpraca z psychologiem pomoże przygotować się na pewne sytuacje lub rozwiązać bieżące problemy. Psycholog, to kolejna, życzliwa Państwu osobą w nOvum, gotowa pomóc na każdym etapie leczenia. Każdy z naszych Pacjentów może wziąć udział w bezpłatnych warsztatach grupowych, a Pacjenci przygotowujący się do zabiegu in vitro z konsultacji indywidualnej.
Wykonywanie badań diagnostycznych w nOvum umożliwia uzyskanie wyników w bardzo krótkim czasie i szybką ich interpretację przez lekarza. Większość wyników jest dostępnych on – line.
Wyniki badań wykonanych poza nOvum należy dostarczyć do Kliniki przed najbliższą oczekiwaną wizytą lekarską, ponieważ konieczne jest ich wprowadzenie do obowiązującego w Klinice systemu elektronicznej dokumentacji medycznej, co ułatwi ocenę Państwa stanu zdrowia w czasie wizyty lekarskiej.
Wyniki można przesłać pocztą mailową na adres: sekretariat@novum.com.pl, jednak należy pamiętać, że wszelka dokumentacja medyczna podlega ochronie prawnej, a wysłanie jej mailem do Kliniki nOvum jest dobrowolne i odbywa się na odpowiedzialność Pacjenta.
Przed wysłaniem prosimy o zapisywanie wyników badań jako dokumentów formatu jpg lub pdf, ponieważ z przyczyn technicznych żaden inny format nie zostanie zapisany w systemie. Każdy wynik badania powinien być zapisany jako oddzielny dokument z nazwą sugerującą jego zawartość i datę wykonania badania np.: „FSH 28.11.2016” lub „FSH, AMH, LH, prolaktyna 28.11.2016”.
Pacjent może dostarczyć wyniki w formie papierowej, ale najpóźniej na 2 godziny przed wizytą lekarską, ponieważ muszą one zostać zeskanowane i wprowadzone do systemu elektronicznego przez pracownika nOvum.
Prosimy o nieprzynoszenie skanów wyników badań na własnych nośnikach pamięci typu USB, płyty CD – tego rodzaju nośniki nie będą podłączane do urządzeń systemowych nOvum.
Porozmawiaj z nami
Chętnie odpowiemy na Państwa pytania i wątpliwości. Zapraszamy do kontaktu poprzez formularz lub telefonicznie.
Bibliografia
- WHO – World Health Organization. Infertility (Fact sheet). World Health Organization, 2023.
- PTMRiE & PTGP. Diagnostyka i leczenie niepłodności – rekomendacje 2018. Polskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu i Embriologii oraz Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników, 2018.
- Cohlen B.J. et al. Intrauterine insemination: review and systematic assessment of evidence. Human Reproduction Update, 2018.
- ASRM Practice Committee. Evidence-based treatments for couples with unexplained infertility: a guideline. Fertility and Sterility, 2020.
- American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG). Practice Bulletin: Management of Infertility, ACOG, 2019.
- Bensdorp A.J. et al. Stimulated intrauterine insemination for unexplained subfertility (randomized trial results). The Lancet, 2018.