Co może być przyczyną że żaden z transferów czy kriotransferów się nie udał?

Jestem po 6 transferach in vitro z komórką dawczyni, pierwszy był udany. Doszło jednak do przedwczesnego porodu i dziecko zmarło. Po porodzie miałam zrobioną histerioskopie, która nie wykazała żadnych patologii podobnie przeciwciała kardiolipidowe i tarczyca. Nie choruje również na cukrzycę ani żadną chorobę autoimmunologiczna. Mąż ma bardzo dobre wyniki badań, także kariotyp i chromatyne plemnikowa wyniki wręcz idealne. Mimo 6 et żaden z zarodków się nie zagnieździł. Po ostatnim transferze byłam chora na grypę bez gorączki tylko ok 37, 5 i silny kaszel. Co może być przyczyną że żaden z transferów czy kriotransferów się nie udał? Dodam iż zarodki były klasy A i B podawane w trzecim dniu jak również blastocysty.

Należy przeanalizować od kogo dostawała Pani komórki, czy dawczynie miały udowodnioną płodność, czyli czy mają dzieci, czy też nie – to może mieć znaczenie.Mimo że komórki jajowe płodnej dawczyni zazwyczaj dają dużą szansę na ciążę, szansa ta nigdy nie jest stuprocentowa. Szansę na ciążę z zastosowaniem komórek dawczyni ocenia się na ok. 40-50%. Najczęstszą przyczyną niepowodzeń w zagnieżdżeniu zarodków jest ich nieprawidłowy rozwój, co zdarza się zarówno w warunkach in vitro, jak in vivo (czyli w organizmie kobiety). W chwili obecnej medycyna nie ma wpływu na rozwój zarodków, trzeba cierpliwie próbować dopóki nie trafi się na ten prawidłowy embrion, który będzie zdolny do zapoczątkowania ciąży. Drugą co do częstości przyczyną niepowodzeń jest nieprawidłowa lub niegotowa do implantacji śluzówka macicy – należy starać się dobrze zsynchronizować przygotowanie śluzówki z rozwojem zarodka, może zmienić sposób przygotowania śluzówki macicy.

Embriolog nOvum

Powrót do forum