Czy po krioET na cyklu naturalnym można nie przyjmować progesteronu?

Mam pytanie odnośnie do przyjmowania progesteronu (Luteina lub Lutinus) po transferze. Chciałabym poznać Państwa postawę. Podchodzę obecnie do kriotransferu i tym razem mój lekarz nie przepisał mi wyżej wymienionych leków twierdząc, że podchodząc na cyklu naturalnym nie ma powodu przyjmować progesteronu ze względu na fakt, ze moje komórki jajowe będą miały ciałko żółte, które wytworzy progesteron i należy zaufać naturze. Proszę o Państwa opinie na ten temat, gdyż nie do końca jestem przekonana, myślałam, ze przyjmowanie Luteiny jest raczej oczywiste.

Po kriotransferze w cyklu naturalnym, owulacyjnym można nie przyjmować żadnych leków. Progesteron produkowany przez ciałko żółte powstające po owulacji jest wystarczający aby podtrzymać wczesną ciążę do czasu przejęcia tej funkcji przez łożysko.Jednakże dość często jako rutynę przyjęło się w takiej sytuacji zalecanieprogesteronudopochwowego lub w innej postaci, który jest lekiem stosowanym standardowo po transferze w cyklach stymulowanych lub kriotransferze w cyklach bezowulacyjnych ( wtedy w połączeniu z estrogenami) i wtedy zaleca się przyjmowanie go przynajmniej do czasu wykonania USG potwierdzającego bicie serca płodu, czyli do ok. 5. tygodni po transferze, a czasem dłużej. Nie jest to jednak bezwzględnie konieczne w cyklach naturalnych, jeśli nie ma żadnych dodatkowych wskazań (jakimi są np. krwawienie lub plamienie we wczesnej ciąży, nawracające starty ciąż w wywiadzie).Nasze doświadczenie wskazuje, że ciąże po kriotransferach w cyklach naturalnych bez żadnych leków rozwijają się dobrze i nie są bardziej zagrożone niż te, w których progesteron się stosuje. Przepisywanie progesteronu w takich sytuacjach jest bardzo często podyktowane presją pacjentek. Lekarz z kolei uznaje, że stres związany z nieprzyjmowaniem progesteronu może być szkodliwy dla przebiegu ciąży i w takich sytuacjach wybiera mniejsze zło.

Embriolog nOvum

Powrót do forum