Nawracające bakteryjne stany zapalne pochwy – jak się z nimi uporać?

Od 4 lat męczę się z nieustającymi bakteryjnymi stanami zapalnymi w pochwie. Nie pomaga żadne leczenie. Nieskuteczne są antybiotyki (zgodne z robionym przy każdym badaniu antybiogramem), inne leki przeciwbakteryjne, szczepionki, autoszczepionki, preparaty wzmacniające odporność. Z badań wynika, że leczenie jest skuteczne, ale tylko na chwilę. Po dwóch tygodniach wracają infekcje (czasem ta sama bakteria, na którą byłam leczona, czasami inna). O higienę osobistą dbam bardziej niż inni, nie chodzę na basen, saunę, nie robię irygacji pochwy itp., wykluczyłam cukrzycę, poza prolaktyną wszystkie hormony są w normie. Czy spotkaliście się Państwo z podobnym przypadkiem jak mój, jakie mogą Państwo zaproponować leczenie? Wiem, że stany zapalne są przeciwskazaniem do wykonywania inseminacji czy zabiegów in vitro. Mam już 33 lata i wieloletnie próby leczenia okazały się nieskuteczne. Nie chcę już dłużej czekać zwłaszcza, że to czekanie i tak na nic się zdało. Proszę o radę co jeszcze mogłabym zrobić, bym mogła w końcu poddać się w/w zabiegom.

Przyczyną Pani kłopotów może być zmniejszenie odporności miejscowej na tego rodzaju infekcje. Leczenie może być trudne, długotrwałe i kompleksowe, ale nie należy się poddawać. Należy zadbać o skuteczne leczenie lub profilaktykę w trakcie Pani leczenia również u Pani partnera. U Pani należałoby poszerzyć diagnostykę w kierunku dodatkowych chorób, uczuleń (na mydła, proszki do prania, materiały, z których wykonana jest bielizna); nieraz źródłem zakażenia może być zapalenie mieszków przywłosowych po depilacji lub goleniu. Należy również przeanalizować Pani dietę (ewentualne nietolerancje pokarmowe lub uczulenia) oraz styl życia. Często kondycja psychofizyczna również wpływa na stan naszego organizmu i o nią należy zadbać. W ostateczności można wykonywać zabiegi w osłonie antybiotykowej.

Embriolog nOvum

Powrót do forum