Półpasiec u męża – czy powinniśmy całą procedurę IVF przełożyć o miesiąc?

U mojego męża właśnie zdiagnozowana półpaśca. Jest w trakcie leczenia, ja jestem w 2 dniu cyklu natomiast w przyszłym chcieliśmy zacząć stymulację (krótki protokół) i nasze kolejne, trzecie już podejście do ICSI. Czy powinniśmy całą procedurę przełożyć jeszcze o miesiąc (na wrzesień) ze względu na chorobę męża? Czy ma ona wpływ na jakość i kondycję plemników?

Półpasiec jest uaktywnieniem się herpeswirusa o nazwie Varicella-Zoster w organizmie w wiele lat po przechorowaniu ospy wietrznej. Na podstawie przeglądu dostępnych prac na ten temat autorzy artykułu pt. „Seminal shedding of human herpesviruses” („Obecność ludzkich wirusów typu herpes w nasieniu”), Maja D Kaspersen and Per Höllsberg, Virology Journal2013,10:226, http://www.virologyj.com/content/10/1/226, donoszą, że w nasieniu praktycznie nie występuje wirus Varicella-Zoster. Wirus ten podczas wtórnego uaktywnienia się prawdopodobnie nie rozprzestrzenia się poza zwoje nerwowe. Z tego wniosek, że jeśli nie ma dodatkowych powodów (jak np. przyjmowanie szkodliwych dla plemników leków w trakcie choroby itp.) sam półpasiec u męża nie powinien być przeciwskazaniem do zabiegu zapłodnienia in vitro w przyszłym cyklu. Proszę jednak zastosować się do zaleceń swojego lekarza, który zna całość Państwa sytuacji klinicznej.

Embriolog nOvum

Powrót do forum