Puste jajo płodowe – czy ta patologia jest powtarzalna przy okazji kolejnych ciąż?

Jestem po jedynym ICSI, niestety nieudanym. Przyrost hCG był na tyle duży, że sugerowano duże prawdopodobieństwo ciąży bliźniaczej (podano mi 2 zarodki). Z pęcherzykiem ciążowym było wszystko ok, niestety radość nie trwało długo - na kolejnym USG okazało się, że pęcherzyk jest pusty. Miałam po tygodniu powtórne badanie i niestety potwierdziły się przypuszczenia, że jest to puste jajo płodowe. Jaka mogła być tego przyczyna? Poronienie było samoistne, po odstawieniu leków, teraz mam odczekać 3 cykle i będziemy podchodzić do kriotransferu, ale czy to ma sens? Boję się, że tym razem będzie tak samo.


Puste jajo płodowe jest jedynym z typów nieprawidłowo rozwijającej się ciąży - w czasie jejtrwania nie wytwarzają się elementy budujące ciało płodu; dochodzi do tej patologii wówczas, gdy zarodek obumiera na bardzo wczesnym etapie ciąży, a zewnętrzna warstwa komórek, z której na późniejszym etapie ciąży powstałoby łożysko, rozwija się dalej. Puste jajo płodowe jest uznawane za przyczynę około 50% przypadków wszystkich strat ciąży w I trymestrze jej trwania; do poronienia często dochodzi zanim kobieta w ogóle odkryje, że jest w ciąży. Za prawdopodobną przyczynę tworzenia się pustego jaja płodowego uznaje się nieprawidłowości genetyczne zarodka - są one na tyle poważne, że organizm kobiety samoistnie dąży do zakończenia ciąży na bardzo wczesnym etapie, bo urodzone z takiej ciąży dziecko byłoby obarczone poważnymi wadami genetycznymi. Na szczęście, statystycznie, najczęściej tego typu patologia bardzo rzadko się powtarza. Proszę z nadzieją przystąpić do kriotransferu i być dobrej myśli! Ciąża po zabiegu dobrze rokuje co do szansy na następną, tym razem donoszoną ciążę po kolejnym transferze.

Embriolog nOvum

Powrót do forum