Pytanie odnośnie do nadmiaru komórek jajowych powstałych w wyniku stymulacji (refundacja IVF-u)

Mam pytanie odnośnie do nadmiaru komórek jajowych powstałych w wyniku stymulacji. Program przewiduje zapłodnienie do 6 komórek powstałych w ramach stymulacji w jednym cyklu stymulacyjnych . Mam pytanie co się dzieje w sytuacji gdy u kobiety zostanie pobranych więcej komórek jajowych i wszystkie są dobrej jakości (zdolne do zapłodnienia), a tylko 6 można zapłodnić (tyle przewiduje program MZ), co się dzieje z pozostałymi komórkami? W ramach programu zapładnianych max 6 komórek i te 6 pojedynczo jest transferowanych do jamy macicy w ramach jednego cyklu stymulacyjnego? Chodzi mi to czy jako jedna próbę liczy się do chwili wykorzystania wszystkich 6 pobranych, zapłodnionych i ewentualnie zamrożonych komórek jajowych w ramach jednego cyklu stymulacyjnego, czy też za każdym razem kobieta musi przechodzić proces stymulacji od nowa (3 cykle stymulacyjne)? Ile tak naprawdę ma szans na zajście w ciążę? Czy 3 cykle razy max 6 komórek (jeżeli wszystkie się zapłodnią i przetrwają proces mrożenia) co daje max 18 prób? Czy też tylko trzy bo tyle refunduje MZ? Co się dzieje w sytuacji jak kobieta za pierwszym razem poroni, a ma jeszcze zamrożone blastocysty powstałe w ramach pierwszego cyklu stymulacyjnego, to czy drugie podejście do in vitro (kriotransfer) liczy sie jeszcze jako pierwszy cykl stymulacyjny (niewykorzystanie powstałych w ramach jednego cyklu stymulacyjnego komórek jajowych), kto ponosi ewentualny koszt przechowywania zarodków? Co się dzieje kiedy kobieta ma zamrożone blastocysty i wraca po jakimś czasie na kolejny kriotransfer, a blastocysty nie przetrwają rozmrożenia? Ile max można przechowywać blastocysty mrożone?

Jedno podejście oznacza stymulację hormonalną, pobranie komórek jajowych, zapłodnienie ich, podanie embrionu do macicy, zamrożenie pozostałych zarodków, jeśli powiedzie się ich hodowla w warunkach laboratoryjnych do stadium blastocysty.Wszystkie transfery po rozmrożeniu zarodków zaliczają się do danej próby. Jeśli nie ma zarodków zamrożonych, przystępujecie Państwo do kolejnych (w sumie trzech) zabiegówIVF. Jeśli ma Pani poniżej 35 roku życia zapłodnić można tylko 6 komórek w pierwszych dwóch próbachin vitro. To jednak nie oznacza, że powstanie 6 zarodków. Zazwyczaj, jeśli uda się osiągnąć podczas stymulacji i punkcji 6 dojrzałych komórek, statystycznie ok. 80 % z nich się zapłodni, a 50-60% z nich dohoduje się do stadium blastocysty. Tak więc może Pani statystycznie liczyć na transfer jednego świeżego zarodka i na zamrożenie 1 - 2 blastocyst. Jak to będzie w Pani indywidualnym przypadku – trudno w tym miejscu przewidzieć. Zależy to od rezerwy jajnikowej i jakości komórek jajowych i plemników, a także jakości laboratorium, w którym przeprowadzone jest zapłodnieniein vitro.

W przypadku niepowodzenia „świeżego” transferu, pacjenci mogą przystąpić do transferu zamrożonych zarodków; zabieg nie wymaga stymulacji hormonalnej. Zarodki, które nie zostaną przetransferowane w trakcie danego kriotransferu, pozostawiane są (jako zamrożone) do następnego zabiegu. Do drugiej (i ewentualnie trzeciej) stymulacji hormonalnej pacjenci mogą przystąpić dopiero po wykorzystaniu wszystkich zamrożonych zarodków z poprzednich prób. Jeśli zajdzie Pani w ciążę po pierwszym transferze jednego zarodka, pozostałe mogą być przechowywane do czasu powrotu po kolejne dziecko. Należy tylko wspomnieć, że po zakończeniu Programu refundacji (po 30.06.2016 roku) za przechowywanie zarodków, jeśli jeszcze nie zdąży Pani ich wykorzystać, trzeba będzie zapłacić zgodnie z cennikiem ośrodka, w którym podchodzi Pani do zabieguin vitro.

Nadmiar uzyskanych komórek jajowych można poddać kriokonserwacji. Mrożone oocyty można wykorzystać dopiero po zakończeniu refundowanego programu ministerialnego. Mrożenie oocytów, zapłodnienie rozmrożonych oocytów i transfer powstałych z nich zarodków nie są objęte refundacją i jest płatne.

Embriolog nOvum

Powrót do forum