Wysokie FSH – czy mam szansę na dziecko z własnych oocytów?

Mam 43 lata. Niedawno wyszłam za mąż, wcześniej nie rodziłam, na razie za sobą mamy pierwsze nieudane IUI, estradiol tuż przed IUI 220, AMH 0,3, FSH w ostatnich miesiącach od 33-49, choć 2 mies. temu było też i 8; jajowody drożne, macica, endometrium ok. Co miesiąc na USG stwierdzano praktycznie od 1 do 3 komórek, a w czasie owulacji następuje wzrost temperatury i występuje prawidłowy śluz. Mój ginekolog radzi mi in vitro z komórką dawczyni, co dla mnie jednak jest nie do zaakceptowania, jednocześnie wcześniej lekarz stwierdzał, że nie wymagam stymulowania i że in vitro z własnymi komórkami będzie nieskuteczne.Proszę o informację czy w moim przypadku można by zastosować u mnie jakąkolwiek stymulację, np. Clostilbegytem czy gonadotropinami? Jakie byłyby przeciwskazania do stosowania u mnie tych leków? Mąż po preparatyce nasienia miał ostatnio ok. 21mln, ok. 17% prawidłowych i ruchliwych kl. A 12%+B 68%. Czy testosteron poniżej normy 0,04 może mieć wpływ na jakość moich komórek? Pozostałe hormony wszystkie mam w normie. Czy byłaby u Państwa dla nas jeszcze szansa na in vitro z moimi komórkami? Czy konieczne byłoby raczej monitorowanie i czekanie na cykl z niskim FSH? Przy jakim najwyższym FSH pacjentki osiągnęliście Państwo uzyskanie ciąży i urodzenie dziecka?

Stymulację hormonalną do zapłodnienia metodąin vitroprzeprowadza się u pacjentek, u których maksymalne stężenieFSHmierzone w pierwszych dniach cyklu miesiączkowego nie przekracza 20 mIU/ml.Stymulacja zawsze jest prowadzona indywidualnie, w sposób najbardziej odpowiedni do danej sytuacji klinicznej.W sytuacji, w której pacjentka nie odpowiada na stymulację hormonalną, a występują u niej naturalnie cykle owulacyjne, można spróbować pobrać komórkę jajową w cyklu naturalnym lub minimalnie stymulowanym, np. antyestrogenami. W takiej sytuacji szansa na ciążę istnieje, ale jest znacznie niższa niż u młodszych pacjentek z prawidłową rezerwą jajnikową. Wszelkie nieprawidłowe poziomy hormonów (także testosteronu) mogą wpływać na przebieg stymulacji i ostateczny wynik zabiegu, dlatego należy je zdiagnozować i leczyć, jeśli to możliwe.Istnieją doniesienia o korzystnym wpływie niewielkiego dodatku testosteronu do stymulacji u tzw. poor responders, czyli pacjentek słabo odpowiadających na stymulację.

Embriolog nOvum

Powrót do forum