Ania

Dziś mija dokładnie rok od naszej pierwszej wizyty u dr. Zamory, a my z mężem trzymamy już na rękach trzy i półtygodniową kruszynkę, o której długo marzyliśmy. Jesteśmy niezwykle wdzięczni Doktorowi za profesjonalną pomoc w powołaniu do życia naszej królewny!

Powrót do historii pacjentów