Czy istnieje jeszcze szansa, że pomimo krwawienia procedura zakończy się sukcesem?

Jestem 1 dzień po transferze 5 dniowego zarodka (5AA) w Szkocji i dostałam dziś dość mocne krwawienie oraz wydostają sie skrzepy. Nie miałam żadnych problemów z pobraniem i transferem. Według zaleceń tutejszych lekarzy biorę progesteron w formie żelu oraz zastrzyki o nazwie Fragmin. Jest to mój 4 transfer (1 rok temu - ciąża biochemiczna, 2 poronienie w 6 tyg. i 3 nieudany). Czy to krwawienie może być jeszcze pozostałością z zabiegu pobrania komórek (pobrano ich 11, ale udało się tylko podać 1 i zamrozić 1), co może powodować krwawienie? Czy istnieje jeszcze szansa, ze pomimo krwawienia procedura zakończy sie sukcesem? Mam tylko lekkie bóle brzucha.

Zaistniałą sytuację należy zgłosić lekarzowi prowadzącemu, który po zbadaniu Pani będzie mógł wydać opinię na temat tego, co się wydarzyło. Być może rozpoczęło się krwawienie miesiączkowe – proszę pamiętać, że w przypadku transferu zarodka w stadium blastocysty objawy ewentualnego niepowodzenia mogą wystąpić wcześniej niż gdyby transferowano zarodek dwu-/trzydniowy. Być może jest to krwawienie po punkcji, które zostało nasilone przez branie leku przeciwkrzepliwego. Sytuację może ocenić tylko Pani lekarz po zbadaniu Pani. Wiarygodny wynik potwierdzający / wykluczający ciążę można uzyskać po około 10. dniach od transferu dobrze rozwiniętej blastocysty.

Embriolog nOvum

Powrót do forum