Czy IVF ma sens z mięśniakiem śródściennym?

Czy IVF ma sens z mięśniakiem śródściennym (2x2 cm)? Mam 36 lat. Wszystkie badania w normie, jajowody drożne, wyniki męża zadowalające, AMH 4,77. Leczę się już 4 lata, za mną trzy nie udane inseminacje. Zastanawiam się nad kolejną histeroskopią i podjęciem próby usunięcia mięśniaka, w USG nie widać jednoznacznie czy mięśniak modeluje jamę macicy. W opisie ostatniej histeroskopii jest napisane, że jama macicy kształtu prawidłowego, błona śluzowa cienka gładka, ujścia jajowodów drożne lewe ruchome prawe nie ruchome. Lekarz prowadzący namawia do IVF. Czy taka próba ma sens?

Zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii oraz rekomendacjami dotyczącymi diagnostyki i leczenia niepłodności Sekcji Płodności i Niepłodności Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego mięśniaki podśluzówkowe lub śródścienne przekraczające wielkość 4 cm mają negatywny wpływ na płodność i zaleca się ich usunięcie. Jeśli mięśniak jest mniejszy niż 4 cm, w zasadzie może Pani podjeść do procedury zapłodnienia pozaustrojowego bez wcześniejszego usuwania zmiany w macicy, niemniej jednak należy rozważyć Pani sytuację indywidualnie. Nawet mały mięśniak, który pukla się do jamy macicy może być przeszkodą w zagnieżdżeniu.

Embriolog nOvum

Powrót do forum