Czy pełen pęcherz mógł zmiażdżyć zarodek?

Wczoraj miałam transfer 5-dniowych zarodków. 15 minut leżałam po transferze, następnie podczas schodzenia z łóżka nieporadnie naprężyłam mięśnie brzucha dość mocno przez ok minutę, przepełniony pęcherz + wysoko pozostawione łóżko szpitalne spowodowały utrudnienie. Od wczoraj nie daje mi to spokoju, ponieważ to moja ostatnia próba. Proszę o potwierdzenie czy może mieć to wpływ na zagnieżdżenie się zarodka. W Internecie znalazłam informację, że zaraz po transferze zarodek nie zagnieżdża się tego samego dnia, dopiero w następnej dobie następuje pęknięcie otoczki i zarodek zaczyna się zagnieżdżać, więc może niepotrzebnie się obawiam i kolejna wątpliwość - czy pełen pęcherz mógł zmiażdżyć zarodek?

Zarodek 5-dniowy po podaniu nie implantuje się od razu w śluzówce macicy, nawet, jeśli przetransferowano rozprężoną blastocystę. Zazwyczaj ok. 6 doby następuje wyklucie się zarodka i jego adhezja do śluzówki macicy, a w kolejnych dniach następuje implantacja zarodka. Normalne funkcjonowanie w tym napinanie mięśni brzucha, tak samo jak w przypadku naturalnego poczęcia, nie ma wpływu na zagnieżdżenie się zarodka. Należy cierpliwie odczekać minimum do 10 doby po transferze i wtedy oznaczyć stężenie hCG w surowicy, a wynik potraktować jako wiążący. Powodzenia!

Embriolog nOvum

Powrót do forum